Temat: Co może oznaczać taki dystans...

Jestem na pierwszym roku studiów, jest w mojej grupie jeden chłopak, który bardzo mi się podoba. Ma 25 lat, taki mój ideał jeśli chodzi o wygląd, nawet nie wiem czy kogoś ma... Zauważyłam, że często na mnie patrzy na zajęciach, na przerwach, uśmiecha się. Czasem zatrzymujemy na sobie wzrok i patrzymy na siebie tak głęboko aż w końcu się peszymy.Ale on ma do mnie taki dystans... jak jest np wolne krzesło obok to nie siądzie obok tylko krzesło dalej ale w tym czasie na mnie patrzy. Nigdy nie było tak żebym z nim normalnie rozmawiała na jakiś temat. Mojej koleżance z grupy też bardzo się podoba, często o nim opowiada a ja siedzę cicho i skręca mnie z zazdrości. Ona jednak ma odwagę podrywać go, czasem nawet na siłę. Ale przez to on z nią normalnie rozmawia, zachowuje się przy niej swobodnie... Sama nie wiem ale ja też mam do niego jakiś dystans. Tylko do niego... Jak myślicie czemu on się tak zachowuje??

nie mówię, że strategia, którą wybrałam jest dobra, ale ja czekam, aż on coś zrobi. a jeśli nie zrobi, to nie ma szału, jakoś żyję bez niego ;) a ja nie wyjdę z inicjatywą, bo bardzo nie lubię odkrywać swoich uczuć, boję się wykorzystania i stania "zabawką", bo niestety nie mam dobrych doświadczeń z przeszłości. nawet nie próbuję łapać jego wzroku, ani się uśmiechać.

w Twojej sytuacji może być zupełnie inaczej, mówią też, że kto nie rezygnuje, ten nie wygrywa ;) a z moją strategią raczej ciężko jest cokolwiek wygrać, ale plus jest taki, że nikt mnie nie zrani.

> ma do Ciebie dystans bo się mu podobasz głupolku
> ;-)


Z tamtą gada bo traktuja ja obojetnie, jak kolezanke a Ciebie sie peszy.
Faceci nie lubia jak im sie ,,pomaga" jesli chodzi o zaczęcie flirtu.
To ze jst miedzy Wami taki prąd świadczy b.dobrze;))
nie rozumiem, po co robicie dziewczynie nadzieję.

faceci to nie kobiety, oni myślą inaczej niż my, dla nich takie rzeczy nie oznaczają aż tyle, co dla nas.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.