- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2015, 21:42
Witam. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pewna myśl. Otóż jestem w stałym kontakcie z pewnym chłopakiem, trwa to już baaardzo długo.Można powiedzieć, że się tak zachowujemy, "kręcimy", lecz oficjalnie nie jesteśmy ze sobą. Nasza znajomość wielokrotnie się kończyła, lecz zawsze wracaliśmy do siebie. Nigdy nie byłam zdecydowana co do tego czy chciałabym z nim być. Teraz daliśmy sobie ostatnią szansę i ja czuję, że tym razem mogłoby nam się udać. Wcześniej to on o mnie bardzo ubiegał, teraz czuję, że jest odwrotnie. Ostatnio wydaję mi się, jakby zaczął się ode mnie oddalać. Rzadko piszemy. Wcześniej pisaliśmy kilka razy dziennie. Teraz zdarza się, że w ogóle tego nie robimy. Nie pyta już o spotkania. Mieliśmy się spotkać w sobote, niedziele to wymigał się od tego, czyli wynika, że nie miał chęci ze mną się spotkać. Wczoraj wysłał mi taką wiadomość : "Jak bys się poczuła gdybym napisał Ci teraz ze juz nigdy nie będę o Cb ubiegal i ze juz nie będę chciał z Tobą nigdy byc?"
Nie wiem czy mi się tylko wydaję, ale czuję jakiś dystans z jego strony w moją. Co myślicie o tym?
1 czerwca 2015, 21:45
To internetowa znajomość?
1 czerwca 2015, 21:46
no chyba właśnie z tobą zakończył
1 czerwca 2015, 21:47
Pomyśl, czy go nieświadomie nie odepchnęłaś. Może tak się poczuł, albo niejednoznacznie odpowiadałaś na jego działania i chce wysondować, na czym stoi.
To oczywiście tylko jedna z opcji do rozważenia.
1 czerwca 2015, 21:47
Nieee, mieszkamy od siebie 30 km. Chodzimy do tej samej szkoły:) Lecz w szkole widzimy się tylko tak przelotnie, zazwyczaj umawiamy się po szkole. Albo ja przyjeżdzam w weekend do jego miasta.
1 czerwca 2015, 21:51
Napisałam, że byłoby mi przykro, bo zależy mi na tej znajomości i jest dla mnie ważny. Lecz jeśli by tak zadecydował to zrozumiałabym i starałabym się z tym jakoś pogodzić. A on potem odpisał jeszcze " chodzi mi o to czy robilo by Ci różnice ze juz nigdy nie będę chciał z Tobą byc. to tylko pytanie"
1 czerwca 2015, 21:52
A, bo zabrzmiało jakbyście tylko ze soba pisali :).
Moim zdaniem taka wiadomość oznacza, że nie chce się więcej strać i rezygnuje.
1 czerwca 2015, 22:00
może w momencie jak Ty zaczęłaś się starać to on stracił ochotę, może on zawsze musi zdobywać...