- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 maja 2015, 14:14
Hej :)
Jakis czas temu pisałam, że jestem z facetem po kilkuletnim związku, który nie potrafi sie zaangażować w związek ze mną. Postanowiłam zakończyć związek z nim, jednak obiecałam, że mozemy być przyjaciółmi. On placze bo sie do mnie przywiązał, chciałby sie codziennie spotykać. A ja jak sie z nim spotykam to cierpię...Szkoda mi go, bo nie jego wina, ze sie nie zakchał, ale dla mnie jest za wczesnie na przyjazn...Czy powinnam urwac kontakt w celu wyleczenia? On jest bardzo samotny, ma tylko mnie i mame, wiem, ze bedzie mu ciezko, ale mnie też jest...
21 maja 2015, 14:33
to trudna sytuacja, ale najlepiej będzie gdy definitywnie przestaniecie sie spotykać, bo inaczej on jeszcze bardziej uzależni się od ciebie. pewnie będzie cierpiał, ale takie spotykanie sie z litości też nie będzie dla niego miłe.
21 maja 2015, 14:34
Nie kocha mnie, a nie potrafi beze mnie żyć...
Ja go kocham a nie potrafie z nim zyc...
21 maja 2015, 14:42
Potrafi, a tylko się boi samotności i dalej Cię szantażuje, żałosny jest, serio... Zerwij kontakt, będziesz mniej cierpieć.
21 maja 2015, 14:45
Wczoraj się spotkaliśmy, wystroił się, wyperfumowal jak na 1 randki, ciągle mi pisze jak to pamięta moje spojrzenie, od którego wszystko się zaczęło itp...
21 maja 2015, 14:54
ja powiem ci tak urwij z nim kontakt definitywnie bo jak nie to bedziesz sobie robic nadzieje ze moze jeszcze sie zakocha, a tak przynajmniej masz szanse na wyleczenie sie z tego zwiazku. Ja przechodze przez to samo, facet zostawil mnie bo sie nie zakochal ( byl wczesniej w wieloletnim zwiazku) i na szczescie dla mnie nie chce sie spotykac, ale gdyby chcial to napewno bym sie nie zgodzila bo nie chce grac roli pocieszycielki.
A ten twoj chce sie z toba spotykac bo bez ciebie czuje sie samotny moze, ale zapytaj siebie czy chcesz byc w zwiazku bez milosci?
21 maja 2015, 14:59
Nie i dlatego, go zakończyłam, ale masz rację, że robię sobie nadal nadzieje. To jest świetny mężczyzna, mógłby być moim przyjacielem, ale w tej chwili nie umiem...;((
21 maja 2015, 15:00
Wczoraj się spotkaliśmy, wystroił się, wyperfumowal jak na 1 randki, ciągle mi pisze jak to pamięta moje spojrzenie, od którego wszystko się zaczęło itp...
Nawet jeśli chcesz się z nim "przyjaźnić" to to wykracza poza jej ramy... Albo ustal granice tej "przyjaźni" i ich pilnuj - jeśli masz siłę, a jeśli nie to odetnij się, bo za chwilę będziesz bardziej żałosna od niego.....
21 maja 2015, 15:34
Egoista.. nie ma się z kim spotykać to chce z tobą, tak bez zobowiązań, no bo go nie kręcisz?
21 maja 2015, 15:35
Nie kumam .On Cie nie kocha,ale do Ciebie świruje z takimi tekstami. Tak nie wypada, robi Ci kuku w głowę jeżeli tak posępuje. Może jakiś dłuższy czas bez kontaktu , ale okreslony w czasie jak np. 1 miesiąc. Może to da wam ogląd jak wam jest bez siebie. A jednocześnie on nie będzie się bał, że to tak na zawsze.