Temat: Czy myślę stereotypowo?

Pisałem dziś na czacie z jedną panną i jak się dowiedziałem, że chodzi do zawodówki to od razu zaprzestałem. Gadaliśmy dość krótko, nie wyglądała na głupią, ale z drugiej strony co można wywnioskować po kilkuminutowej rozmowie? Fakt, nie robiła błędów ort i umiała się wysłowić...

Mnie się zawodówka kojarzy ze skrajną patologią, nie ma znaczenia po co tam ludzie idą, tam większość to patola i tyle, szczególnie, że moja matka jest nauczycielką i wie jak jest. 

Uważacie, że myślę zbyt stereotypowo?

nie jestem żadnego co nie znaczy że nie mogę mieć uczulenia na patolę

to, że masz koleżanki po zawodówce jest bez znaczenia

ja mam kolegów którzy rozwalają płoty samochodem po pijanemu

co nie znaczy że chciałbym żeby moja dziewczyna to robiła

Gościu, skończ pierniczyć trzy po trzy, bo aż żal mi się Ciebie robi :] Uwziąłeś się na tych ludzi po zawodówkach i bez matury. Sam jednak do tej pory nie pochwaliłeś się na jakim kierunku studiujesz. Ty naprawdę musisz mieć jakieś kompleksy, skoro tak zawzięcie drążysz ten temat. 

Kingyo napisał(a):

Intieligient..a ja dalej czekam z zapartym tchem  na niusa .(.Zaraz rozstrzenia oskrzeli dostanę) , którego to  gabinetu i jakiej katedry jest habilitowano-rehabilitowanym doktoro-profesorem niezwyczajnym.... Ale chyba jestem zbyt do pięt niedosięgająca ,by tę informację uzyskać. 

Nic , pisał ze ma tylko liceum , a się będzie za przeproszeniem srał ;) 

ojej, ja będąc po liceum przynajmniej umiem pisać po polsku

Moja babcia skonczyla tylko 7 klas podstawowki, a byla tak niezwykla kobieta, ze drugiej takiej ze swieca szukac. Dobra, uczynna, skromna, pracowita i zyczliwa dla innych.

Moze wlasnie Ci wlasnie taka umknela sprzed nosa i to na wlasne zyczenie:P

mesues napisał(a):

ojej, ja będąc po liceum przynajmniej umiem pisać po polsku

No właśnie widać, że ledwo ledwo :)

mesues napisał(a):

ojej, ja będąc po liceum przynajmniej umiem pisać po polsku

  No i tyle umiesz , pogratulować hahahahahahahaha

Grubcia, pisałem kilka razy w tym temacie że porównywanie czasów naszych babć czy ojców z naszymi jest bez sensu

ile kobiet z rocznika twojej babci skończyło studia? no właśnie

ledwo ledwo piszę, hm? przynajmniej nie robię kompromitujących błędów

dobra, ja chyba odpadam, na sensowne posty będę odpowiadać, ale na ból dupy już mi się nie chce, pozdrawiam

Zero interpunkcji , i ty masz czelność się wywyższać i oceniać innych ? 

mesues napisał(a):

Grubcia, pisałem kilka razy w tym temacie że porównywanie czasów naszych babć czy ojców z naszymi jest bez sensuile kobiet z rocznika twojej babci skończyło studia? no właśnieledwo ledwo piszę, hm? przynajmniej nie robię kompromitujących błędów dobra, ja chyba odpadam, na sensowne posty będę odpowiadać, ale na ból dupy już mi się nie chce, pozdrawiam

Zaciąłeś się z tym bólem dupy , jakieś modne słówko wśród lamerów? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.