- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2015, 14:10
Dziwna sytuacja w moim życiu. Mam 19 lat .W miarę często widuję w kościele chłopaka na mszy i święta typu Wielki Piątek itp. Kiedyś go zauważyłam w ławce i tak 2, 4, 6, 78 itp. Znam go z widzenia tylko z kościoła i wiem gdzie mieszka.Ja jestem osobą wierzącą,spodobało mi się bardzo,że też chodzi do kościoła i jak widziałam,że jest to lepiej się czułam.Jest przystojny 4 lata straszy ale nie jestem w nim obłędnie zakochana po prostu mnie zaciekawił. Dziś mija 2 tydzień odkąd napisałam do niego na fb, ja nie mam zdj. a on mnie w ogóle nie kojarzy.Ale piszemy dziennie po 1 wiadomości jestem średnio usatysfakcjonowana tym,bo to ja podtrzymuje tę rozmowę ale on mnie nie zna więc nie ma co pisać. O czym ja mam pisać i co jak kiedyś się spotkamy w kościele? Ja jestem straszna!!!
Na nic nie liczę,bo i tak nie mam szans po prostu fajnie go widywać w kościele i ,że też chodzi.
Edytowany przez aaaaaaa2014 19 kwietnia 2015, 14:20
19 kwietnia 2015, 14:20
Skoro nie masz zdjęć to się nie dziwię, ze Cię nie kojarzy i nie podtrzymuje znajomości. W sumie dałaś mu się na tacy, co może odstraszyć:) spróbuj może porozmawiać z nim poza kościołem? Uśmiechnij się do niego, pokaż mu, że istniejesz :)
19 kwietnia 2015, 14:21
Z drugiej strony facet może też myśleć, że ktoś sobie robi żarty i nie chce się wygłupić :)
Ja osobiście nigdy nie miałam odwagi żeby tak do jakiegoś chłopaka podejść, zagadać :) Nawet przez internet wiele razy rozmawiałam z interesującymi facetami, ale na takie spotkanie w realu zawsze brakowało mi odwagi :)
19 kwietnia 2015, 14:27
to ten co my napisalas ze jest lepszy niz Ronaldo i ktos tam razem wzieci?
Edytowany przez 8242c47786798d731de308cdebc75f26 19 kwietnia 2015, 14:28
19 kwietnia 2015, 14:28
to ten co my napisalas ze jest lepszy nix Ronaldo I Lyons tam razem wzieci?
Tak to on!
19 kwietnia 2015, 14:41
Zaproponuj spotkanie. Nie dziwię się mu, że zdawkowo odpisuje - przecież jesteś mu całkowicie obca. Zmień to, pogadajcie na żywo
19 kwietnia 2015, 14:46
Skoro dziennie piszecie po jednej wiadomosci to znaczy, ze on nie jest zainteresowany. Moze juz ma dziewczyne? Jedynym sposobem jest sie ujawnic, ze widzisz go w kosciele i moze po mszy byscie poszli sie przejsc, bo wydaje sie sympatyczny i chcialabys go poznac. Nic nie tracisz, a mozesz wiele zyskac, moze nie wielka milosc, ale np. fajnego kumpla :)
19 kwietnia 2015, 15:24
Skoro dziennie piszecie po jednej wiadomosci to znaczy, ze on nie jest zainteresowany. Moze juz ma dziewczyne? Jedynym sposobem jest sie ujawnic, ze widzisz go w kosciele i moze po mszy byscie poszli sie przejsc, bo wydaje sie sympatyczny i chcialabys go poznac. Nic nie tracisz, a mozesz wiele zyskac, moze nie wielka milosc, ale np. fajnego kumpla :)
On wie,że znam go z kościoła ale nie mam tyle odwagi na żywo i jestem beznadziejna itp. Ale i tak NIC nie tracę,bo wiem,że nie mam szans, więc może jak troszkę schudnę.
19 kwietnia 2015, 15:26
zrób ładne zdjęcie i dodaj ! Wtedy wszystko będzie jasne jak dalej nie będzie zainteresowania to odpuscisz
19 kwietnia 2015, 17:25
to ten co my napisalas ze jest lepszy niz Ronaldo i ktos tam razem wzieci?
O to już wiem, skąd kojarzę. Nie obraź się, ale jakby do mnie ktoś takie brednie wypisywał i się tak płaszczył to też bym nie była zainteresowana prowadzeniem konwersacji. Albo jak nie masz odwagi podejść do niego na razie to zacznij rozmawiać - nie słodzić mu i wprawiać w zażenowanie. I co znaczy, że jesteś straszna - nie wiem jak wyglądasz, nawet jeżeli masz kompleksy na punkcie wyglądu, to chyba w rozmowie to nie przeszkadza. A jak masz odwagę to podejdź i zagadaj i wtedy zobaczysz czy on będzie zainteresowany.
19 kwietnia 2015, 18:18
O to już wiem, skąd kojarzę. Nie obraź się, ale jakby do mnie ktoś takie brednie wypisywał i się tak płaszczył to też bym nie była zainteresowana prowadzeniem konwersacji. Albo jak nie masz odwagi podejść do niego na razie to zacznij rozmawiać - nie słodzić mu i wprawiać w zażenowanie. I co znaczy, że jesteś straszna - nie wiem jak wyglądasz, nawet jeżeli masz kompleksy na punkcie wyglądu, to chyba w rozmowie to nie przeszkadza. A jak masz odwagę to podejdź i zagadaj i wtedy zobaczysz czy on będzie zainteresowany.to ten co my napisalas ze jest lepszy niz Ronaldo i ktos tam razem wzieci?
Ale o tym to było trochę inaczej moja siostra to napisała,bo stała obok a ja wtedy coś innego robiła.I tam było tak,, Dla mnie jesteś lepsy niż Lewandowski i Ronaldo. tzn. ja nie wiem tak tylko...,, a więcej już mu nic takiego nie pisałam.