- Dołączył: 2005-11-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 547
13 stycznia 2011, 20:33
Podoba mi sie chłopak, fajny, miły , inteligentny, z wyglądem tez okej. jest młodszy ode mnie, ale to mi akurat nawet odpowiada, bo ja tez sie zachowuje na młodszą niż jestem. jedyny mankament to jego wzrost, jest ciut niższy ode mnie. Zwlekałam z tym, zeby do niego zagadać, a gdy to wreszcie zorbiłam, spotkaliśmy sie pare razy i chyba nawet był zainteresowany. Ale ja sie wycofałam. i teraz jak zobaczyłam, że jest z kims innym to jakieś mnie takie " rozkminy" naszły? Czy mi zależało, czy po prostu podobało mi sie to, ze ja sie podobam komus? zawsze miałam problem z nawiazywaniem relacji, bo jak z kimś sie dogadywałam i jak mieliśmy przejsć etap wyżej to sie wycofywałam...zawsze bałąmsie tego co powiedzą ludzie, znajomi, jakoś sie tek wstydziłam...o co chodzi?...
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
21 stycznia 2011, 16:11
Kiedyś juz jakis temat podobny był.Zachowujesz sie niedojrzale.Gdyby Ci zalezało,to bys sie nie wycofała.Po prostu właczył Ci się tzw"pies ogrodnika".