- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 2631
12 stycznia 2011, 22:52
Tak,jak w pytaniu..
Chcialabym w koncu kogos poznac...
Bo tak napeawde wgl prawie nie poznaje ludzi..
Mam jakies tam kolezanki..
Czasami mam bardzo niska samoocene,czuje sie niedowartosciowana,a czasami wrecz przeciwnie,
nie jestem pewna siebie,
wiem,ze podobam sie niektorym facetom.
ale nie pznaje ich..nie nawiazuje rozmow.
nie mam odwagi zagadac
czasem mam taka blokade,ze slowa nie powiem..
chya,ze sie napije..wtey sie otwieram..ale to przed znajomymi.
nie mam podejscia do facetow..a z kolei moja kumpela zdobywa zawsze tego,ktorego chce.
ma w sb cos,co przyciaga facetow...jest baardxzo pewna siebie,przebojowa,otwarta,no i calkiem ladna..i niestety dosc lekkich obyczajow.stale poznaje facetow sama zagaduje przewaznie..
czasami,jak wyjdziemy gdzies razem..ona zdazy poznac iles facetow..a nawet wiecej;d to akurat nie uwazam za zalete,rzecz jasna..
a ja nic;]
rutyna..
stad nie daje sie wgl poznac lduziom....
a wiele osob mi mowi,ze mam bogate wnetzre..
chcalabym ponzac nowe towarzystwo
od paru lat przegladam fora o tej tematy,jak moj pst;p
i nic nie zdzialalam w tym kierunku.
moze ktos poradzilby cos..
zeby zyskac wiecej pewnosci siebie?
12 stycznia 2011, 22:56
ja poszłam z moim P na wesele jako jego osoba towarzysząca :) w ciemno:)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
12 stycznia 2011, 23:12
Ja poznaje facetów przez internet. Oczarowuje ich intelektem, dowcipem i osobowością, a jak już się spotykamy w realu to moja zajefajność przyćmiewa nadmiar kilogramów i nie zwracają na nie uwagi.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
12 stycznia 2011, 23:14
Moze zapisz sie na jakis kurs generalnie wybierany przez chlopakow? Lub pracuj jako wolontariuszka w miejscach, w ktorych mozesz poznac osobnikow plci meskiej (czyli np. dom dziecka odpada). Najprostsza metoda to disko-blysko lub pub ale nie wszystkim to wychodzi. Mi sie udalo
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 2631
12 stycznia 2011, 23:14
no a u mnie poznawanie przez internet ZAWSZE konczy sie fiaskiem.
moge rozmawiac..a przynajmniej probowac godzinami..
jednakze faceci okazuje sie totalnymi prymitywami:(
12 stycznia 2011, 23:18
imprezy glownie ..raz w zyciu mi sie zdazylo na portalu internetowym kogos pozac ale to wyjatek.dobry przyjaciel do dzis
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
12 stycznia 2011, 23:19
Ja zazwyczaj poznaje przez kogoś znajomego facetów :D Ale i tak nic z tego nie wychodzi, w paru przypadkach tak miałam, ze chłopak stwierdził, że chce wrócić do byłej. No i jeden mnie zdradził :( ale cóż zyje się dalej. Faceci lubią wredne kobiety zazwyczaj lubia pewne siebie dziewczyny, takie właśnie przebojowe.
12 stycznia 2011, 23:30
jestem wredna ..zywa i niestety u mnie zazwyczaj znajomosci sie koncza jego tekstem "chce sie z toba przespac"ale to chyba moja otwartosc i bezposredniosc tak powoduje
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
12 stycznia 2011, 23:36
internet to na prawdę dobry sposób w tych czasach! chyba najlepszy mozesz sobie wybrać jaki ma miec wzrost, oczy, itp a jak za iskrzy rozmowa to na pewno warto sioe poznać.
A tak to poznałam 2 razy faceta u siebie w domu, raz przez rodzinę daleką, drugi raz był to facet który sprzedaje kołdry...
W metrze nie raz mi sie zdarzyło czy na ulicy, w centrum handlowym,
Trzeba się rozglądać i mieć oczy szeroko otwarte;)
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
13 stycznia 2011, 14:09
Jeśli chcesz poznać ludzi w celach koleżeńskich, to każdy sposób dobry - internet, imprezy, kursy, uczelnia, szkoła.
Jeśli chcesz poznać faceta w celach bardziej "matrymonialnych", to raczej radziłabym ci czekać, aż jakiś sam zacznie cię zdobywać. Niby w dzisiejszych czasach inicjatywa ze strony dziewczyny to nic niezwykłego, ale z mojego doświadczenia wynika, że faceci, którzy lubią być zdobywani, a nie być zdobywcami, są bardziej ciapowaci/leniwi/niemęscy. Ale to mój punkt widzenia, niektórym dziewczynom na pewno pasuje taka żeńska dominacja ;)