- Dołączył: 2010-05-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 342
10 stycznia 2011, 20:50
Dziewczyny, wiem, że to może być śmieszny problem, ale mimo wszystko.. Poznaliśmy się jakiś miesiąc temu, więc nie wie, że obecnie trochę mnie ubyło. Pisaliśmy ze sobą czas jakiś i wreszcie nadszedł czas spotkania. Pomimo moich obaw, spodobałam mu się :) I ogromnie mnie to cieszy! Ale niestety..
On jest niezwykle uczulony na punkcie wagi, zdrowe trybu życia, jedzenia, diety (trenuje akrobatykę). Cudownie, że akceptuje mój obecny wygląd, ale boje się ukrywać przed nim tego, że kiedyś miałam prawie setkę na budziku!
Przecież w końcu zbliża się moja 18stka, pozna moich znajomych i z pewnością posypią się komenatrze w stylu "ooo matko Kluska! Jak ty schudłaaś!". I będzie klops.
Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy, teraz wręcz dzielimy tę sportową pasję, ale nie sądzicie, że on może poczuć się oszukany? Albo mieć jakiś rodzaj.. obrzydzenia?
Pomocy, bo ja już nie wiem co robić :(
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Macerata
- Liczba postów: 3737
11 stycznia 2011, 11:50
ja bym powiedziala w tym nie ma nic do wstydu to raczej powinien cie podziwiac ze potrafisz sie wziac za siebie i schudnac.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
21 stycznia 2011, 16:12
> myślę, że będzie zadowolony, że masz silną wolę do
> pracy nad sobą :)
Dokładnie.