- Dołączył: 2010-05-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 342
10 stycznia 2011, 20:50
Dziewczyny, wiem, że to może być śmieszny problem, ale mimo wszystko.. Poznaliśmy się jakiś miesiąc temu, więc nie wie, że obecnie trochę mnie ubyło. Pisaliśmy ze sobą czas jakiś i wreszcie nadszedł czas spotkania. Pomimo moich obaw, spodobałam mu się :) I ogromnie mnie to cieszy! Ale niestety..
On jest niezwykle uczulony na punkcie wagi, zdrowe trybu życia, jedzenia, diety (trenuje akrobatykę). Cudownie, że akceptuje mój obecny wygląd, ale boje się ukrywać przed nim tego, że kiedyś miałam prawie setkę na budziku!
Przecież w końcu zbliża się moja 18stka, pozna moich znajomych i z pewnością posypią się komenatrze w stylu "ooo matko Kluska! Jak ty schudłaaś!". I będzie klops.
Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy, teraz wręcz dzielimy tę sportową pasję, ale nie sądzicie, że on może poczuć się oszukany? Albo mieć jakiś rodzaj.. obrzydzenia?
Pomocy, bo ja już nie wiem co robić :(
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
10 stycznia 2011, 20:54
Powinien być z ciebie dumny jak mu powiesz :)
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3664
10 stycznia 2011, 20:54
myslisz ze dlatego ze kiedys bylas gruba facet cie zostawi? \Nie sadze ! A moze wlasnie ucieszy sie ze zabralas sie za siebie i o siebie dbasz
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
10 stycznia 2011, 20:54
Dlaczego miałby poczuć się oszukany ? Nie masz obowiązku by po miesiącu znajomości opowiadać mu o całej swojej przeszłości.. ! Czym Ty się martwisz, jeśli dowie się, że schudłaś to raczej będzie Cię podziwiał :)
10 stycznia 2011, 20:56
teraz jest teraz. Nawet jak sie przejmie że kiedyś ważyłas więcej(chociaż nie rozumiem czym tu się przejmować) to jak nie weźmie pod uwagę tego że wzięłaś się za siebie.. to z takim typem nie chciałabym za bardzo mieć wspólnego. Bo co masz zrobić?cofnąć czas? ciekawe. Powinnaś właśnie być zadowolona z siebie że schudłaś
ja jestem cała w skowronkach jak ktoś zauważy zmianę
10 stycznia 2011, 20:59
Hm a może doceni to, że potrafiłaś się za siebie zabrać?
Jeżeli
planujesz coś więcej z nim, to prawdy nie ukryjesz - ale teraz masz tą
możliwość, że możesz ją przedstawić na twoich zasadach ;). Wywołaj
rozmowę o zdrowym żywieniu i opowiedz, jak zmieniło ono twoje życie
(aspekt pozytywny = chwalisz to, co on lubi) i wtedy dodaj że jeszcze
całkiem niedawno byłaś tęższa. Ze zdjęciami jeszcze się wstrzymaj, a
całą rozmowę owijaj raczej w uśmiech i luz a la "ciekawa anegdotka o
mnie" a nie zachowuj się jakby to było poważne wyznanie życiowej
tajemnicy. Ja tak bym chyba najprędzej zrobiła ;)
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 700
10 stycznia 2011, 21:03
myślę, że będzie zadowolony, że masz silną wolę do pracy nad sobą :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
10 stycznia 2011, 21:21
Ja nowo poznanym znajomym po jakims czasie mowie jak wygladalam..ba nawet fotki pokazuje co niektorym. Kazdy w pozytywnym szoku :)
- Dołączył: 2010-05-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 342
10 stycznia 2011, 21:21
Jeju dzięki za wsparcie :) nie spodziewałam się takich odpowiedzi, raczej, że powinnam to już była powiedzieć mu na początku.. Offelia - a Twój sposób jest genialny! ;)
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
10 stycznia 2011, 21:35
Jak ja powiedziałam mojemu, ile schudłam, to do dziś od niego słyszę, jaki ze mnie jest dumny - jeśli twojemu na tobie zależy to na pewno to będzie widział jako wielki plus, że masz tak silną wolę :)