Temat: Zazdrość o byłą

Czy byłe Waszych facetów są do Was podobne? Czy faceci wybierają kobiety według jakiegoś typu?

Wczoraj poznałam byłą dziewczynę faceta z którym się teraz spotykam i przeżyłam szok. Jest do mnie bardzo podobna (twarz, włosy..), z tym, że jest lepszą wersją mnie - 7 cm wyższa ,15 kg chudsza, 5 lat młodsza;)

Myślicie, że mógł zacząć się ze mną spotykać bo jestem podobna do niej ?

Z tego co wiem, on do niedawna bardzo przeżywał rozstanie z nią (ona zerwała, on nie mógł się z tym pogodzić). Znajomy mówił,że często wspomina 'jak ona mogła go tak potraktować'.

Nie chcę pchać się w coś destrukcyjnego, przeraża mnie, że jestem niemal klonem jego byłej..( z tym, że trochę zaniedbanym i niekorzystnie wypadam w porównaniu z nią;/) Boję się, że spotkania ze mną stanowią marną namiastkę jego poprzedniego związku.

Wszystkie byle dziewczyny mojego faceta wyglądają podobnie, nie za wysokie brunetki, nie za chude, podobne z charakteru i co ciekawe z podobnych domów . Takie mu się podobają i już.

Pasek wagi

Cocidotego napisał(a):

jak ja się cieszę, że jestem pierwszą dziewczyną mojego faceta;) uchował się
i długo już ze sobą jesteście? Mam podobną sytuację mój przede mną miał jedną dziewczynę ale krótko

Mój też nigdy nikogo nie miał, więc nie mam takiego problemu ;)

sexyladyyy napisał(a):

Cocidotego napisał(a):

jak ja się cieszę, że jestem pierwszą dziewczyną mojego faceta;) uchował się
i długo już ze sobą jesteście? Mam podobną sytuację mój przede mną miał jedną dziewczynę ale krótko

mój mąż też miał przede mną tylko jedną dziewczynę i to krótko :)) bardzo mi to odpowiada :D

Pasek wagi

moj tez sie uchowal i wczesniej nikogo nie mial. A jestesmy razem 3,5 roku ponad a od roku malzenstwem.

Jestem w szoku, że aż tyle z Was trafiło na facetów,którzy nie byli wcześniej w związkach. Z czego to wynika? Poznaliście się bardzo wcześnie, tzn np. w liceum?

To wcale nie musi oznaczać, że szukał kogoś na wzór byłej, raczej po prostu podoba mu się taki typ kobiet;)

Ja mam odwrotnie-mój były znalazł sobie dziewczynę, która ma tak samo na imię i z daleka wygląda zupełnie jak ja, aż nawet ktoś znajomy myślał, że idę z nim.

Na Twoim miejscu bym się tym nie przejmowała.

Pasek wagi

Byla dziewczyna mojego juz meza, byla totalnie inna niz ja. Roznilo nas praktycznie wszystko, od fryzury i koloru wlosow, poprzez typ urody, rysy twarzy, figure i wzrost. Co wiecej, byla obdarzona naprawde sporym biustem, ktory podobno robil furore, ja natomiast mam wyjatkowo male piersi. Nigdy nie bylam o nia jakos szczegolie zazdrosna.

Zazdrosno bylam natomiast mocno o jedna jego kolezanke, z ktora co prawda nigdy para nie byli, ale ktora swego czasu mega mu sie podobala, tylko nie odwzajemniala jego uczuc. Z wygladu tez nie bardzo byla do mnie podobna, z charakteru natomiast stanowila totalne moje przeciwienstwo. Mocno pewna siebie, przebojowa i wulgarna (moi koledzy nie klneli tak jak ona:P). I tu zachodzilam w glowe, jak to jest, ze podobal mu sie ktos taki, po czym zwiazal sie z raczej niesmiala, spokojna domatorka. Podobno na przestrzeni lat zmienil mu sie gust i priorytety;)

moze ma podobny gust, jak Cie to boli to zadbaj o siebie:D wiadomo, ze jego byla moze byc po prostu tez w jego guscie, tyle, ze wygladac lepiej

u mnie nie mialam nigdy (dzieki Bogu :D) podobienstwa, ale to bylo pare lat temu w okolicy 16-17stki wiec i zwiazki malo powazne

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.