Temat: Po ilu randkach seks?

Ostatnio spotykałam się z facetem, który był zaskoczony i zdegustowany, że nie chciałam iść z nim do łóżka na 4 randce po 2 tygodniach znajomości..

Ja mam 25 lat, on 30.

Czy moje zachowanie było dziwne, dziecinne skoro odmówiłam? Myślę, że miesiąc to minimum, żeby stwierdzić, że można komuś zaufać itp..

To zależy. Ja i na pierwszej bym poszła, gdyby była świetna. Po co czekać, na coś, co i tak się stanie.

Hahaha, niech się koleś w dupkę cmoknie. ;) Ja z moim obecnym nie chodziłam na randki. Po prostu się spotykaliśmy, to u mnie to u niego. Znaliśmy się coś koło pół roku zanim zaczęliśmy się widywać, a na seks zdecydowaliśmy się razem, a nie że on chciał i tak ma byc.

po jakim czasie?

po ślubie, a nie puszczać się na prawo i lewo :D

Może jestem starej daty, ale  jak dla mnie był by to za wcześnie. Tu nie ma zasady, ale nie powinnaś robić niczego wbrew sobie. jak mu na prawde zależy to powinien to uszanować. Nie wyobrażam sobie całować się na pierwszym czy drugim spotkaniu, a o sexe nie wspomnę..

no ja po kilku dniach poszlam do lozka, bylismy ze soba 2,5 roku, z obecnym tez nie zwlekalismy zbyt dlugo

Pasek wagi

Może jestem starej daty, ale  jak dla mnie był by to za wcześnie. Tu nie ma zasady, ale nie powinnaś robić niczego wbrew sobie. jak mu na prawde zależy to powinien to uszanować. Nie wyobrażam sobie całować się na pierwszym czy drugim spotkaniu, a o sexe nie wspomnę..

Coś około miesiąca-półtorej. Jakby nie patrzeć dosyć szybko, ale czułam że dobrze robię. Ponadto nie było żadnego namawiania z jego strony. Mówił że poczeka aż sama będę chciała i tak też zrobił. Skoro ten, o którym piszesz się oburzył to nie wiem czy jest wart uwagi. Ale mogę się mylić.

Jeśli wszystko pasuje i obydwoje chcecie to i na pierwszej, jesli cos nie pasuje i któreś z was nie chce to nawet i na zadnej :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.