- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2014, 15:15
Trenuję wyczynowo akrobatykę, mam 22 lata.
Większość moich koleżanek ma chłopaka/marzy o posiadaniu chłopaka. Ja ten etap miałam koło 18 roku życia i koło 20, kiedy serio byłam z kimś, ale to nie było nic poważnego, na pocałunkach się zakończyło. Ostatni chłopak z którym się spotykałam po prostu przestał się odzywać, kiedy dowiedział się, że nie chcę teraz-już pójść z nim do łóżka. A mi na nim zależało...
Przeszedł mi ból po jego stracie, ale zrozumiałam, że wielu facetów leci na sportsmenki mojego pokroju, bo jesteśmy mocno wygimnastykowane i elastyczne... I zależy im tylko na jednym... Ostatnio w sumie poznałam bardzo miłego chłopaka, ale na czwartym spotkaniu w kinie zaczął mnie macać i stwierdziłam, że ,,kolejny, który chce tylko mojego ciała"
Teraz już kompletnie utwierdziłam się w przekonaniu, że nie chcę z nikim być, tylko skupię się na karierze sportowej. Nie wiem, czy to normalne czy nie... Ale ja po prostu chciałam być z kimś, kto mnie będzie szanował i zakocha się w tym, jaka jestem...
Co o tym wszystkim sądzicie?
Żeby nie było - studiuję, dużo czytam, rozwijam się w wielu dziedzinach, więc nie jestem głupią, pustą lalą... :(
25 grudnia 2014, 21:59
moim zdaniem wazne jest co Ty czujesz. jezeli nie jestes gotowa na zblizenie albo czyjs dotyk Cie irytuje, to olej goscia.
wole byc cnotka-niewydymka niz zaslynac jako puszczalska. mnie czasami dokuczala samotnosc, ale pocieszalam sie, ze jestem sama niz np. z niechcianym dzieckiem lub moze zarazona jakas choroba przenszona droga polciowa. faceci, ktorym bylo spieszno do lozka zawsze mi podpadali. z doswiadczenia stwierdzam, ze taki "z duzym przebiegiem" moze miec problem aby zaangazowac sie w staly i dlugoletni zwiazek. taki sie szybko nudzi lub ma za duzo bylych i do tego kolezanek albo zwyczajnie skacze z kwiatka na kwiatek.
Masz 21 lat, to jeszcze sporo czasu by znalezc kogos wartosciowego. Masz zainteresowania, nauke, sport - facet moglby wiecej przeszkadzac niz wspierac. W ogole nie powinnas sie przejmowac.
Od siebie dodam, ze jak nauczylam sie byc ze soba i jak juz przestalo mi zalezec na wielkiej milosci, to GO spotkalam. Prawie rok razem, wspolne mieszkanie, wielka milosc w wieku 27lat.
powodzenia!
26 grudnia 2014, 01:34
Jest lepsza, podejście do seksu wiele o nas świadczy wbrew pozorom....O naszej moralności, podejściu do seksualności (intymność, zaufanie), można tak wymieniać i wymieniać.Tak, jest ona lepsza od dziewczyn dających na prawo i lewo.Taka jest prawda. a kto jej każe dawać na prawo i lewo? ktoś tu? haha dobrea to rozumiem, że chciałaś poczytać jaka to jesteś lepsza, bo nie puszczasz się jak większość dziewczyn, to przykro mi panno nie dająca ;) błędne wnioski wyciągnęłaś co do mnie ale prawo internetów :*Okej, czyli rozumiem że ty na "4 (!!!)" spotkaniu byś mu się oddała w tym kinie, żeby tylko nie grać ,,cnotki największej w mieście"... szkoda gadać... ;) Dzięki za odpowiedź tych paru normalnych dziewczyn, a reszta mogła sobie podarować wypowiedzi, bo wystawiają same sobie niezbyt chlubne świadectwo :) Puszczajcie się ile wlezie, róbcie z siebie dzi*wki, to w końcu wasze smutne życie, ale nie każcie wierzyć innym, że to norma, bo tak NIE JEST ;) Wesołych świąt :)Normalny facet będzie pożądał dziewczynę, która mu się podoba. I to nie zrobił tego od razu a 4(!!) spotkanie.. Jeśli jesteś aseksualna albo grasz cnotkę największą w mieście, chcąc wzbudzić przez to jakiś szacunek (bo i takie są) no to będziesz odpychała tych zdrowych a przypelęta się jakiś świadek jehowy np. i będziesz miała co chcesz. ;)Czy ja gdziekolwiek napisałam że ktoś jej każe dawać na prawo i lewo?
28 grudnia 2014, 11:48
Każdy uprawia seks tyle, ile chce i na której randce chce - o ile nikogo przy tym nie krzywdzi, to nic nikomu do tego.
A do autorki wątku - wydaje mi się, że gdy znajdziesz odpowiedniego mężczyznę, który będzie Cię naprawdę pociągał, sama będziesz dążyć do tej bliskości :) A teraz - nic na siłę. Nie pozwalaj facetom na to, na co sama nie masz ochoty.
28 grudnia 2014, 12:45
jakie to smutne ze mowi sie tylko o potrzebach a nie o uczuciach :( Czlowiek zaspokajając swoje potrzeby fizycznie jest tylko pozornie szczęśliwy . Gdzie jest milość?. Jak bylam nastolatką to juz mialam bardzo wielką potrzebe kontaktu fizycznego ale wiele razy bylo tak ze poznawalam kogoś i okazalo sie ze chce czegoś wiecej i poleciał tylko na moj wygląd, zaraz kończyłam związek bo od zawsze miałam taką zasade ze seks tylko z miłości a przecież nie zdążyliśmy sie nawet zakochać. Szacunek do siebie to nie dlugi czas chodzenia przed pierwszym razem tylko obecnośc uczucia podczas zbliżenia..
Tak więc czekaj na miłość i sie nie przejmój tym co tu wypisują. Nie wstydz sie być romantyczna.. Czlowiek powinien panować nad żądzami uszczęśliwiając duszę a nie tylko ciało :)