- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2014, 11:56
Czy są tu takie dziewczyny, które mają chłopaka z odzysku? tzn gdy go poznałyście to był w związku z inną dziewczyną, ale zaiskrzyło między wami i ją dla was zostawił i teraz jesteście parą? Czy jego poprzedni związek był długi czy świeży? Kochał tamtą czy był z nią z przyzwyczajenia lub braku laku?
5 listopada 2014, 14:57
Z tego co napisałaś to on nie zabiega o Ciebie żeby stworzyć z Tobą związek, to wygląda raczej jak zwykły fliry z jego strony. Moze traktuje cię jak bliską przyjaciółkę. Długo trwa między wami taka przyjacielska relacja? Sama napisałaś, że nie robi żanego poważnego kroku. Mówił coś o swoim związku np. że chce go zakończyć?
5 listopada 2014, 14:59
ja byłam po .slubie, on był po ślubie, spotkaliśmy się, zaiskrzyło, ale żadne nic nie zrobiło, widzieliśmy się kilka razy w przelocie. Po trzech latach spotkaliśmy sie na dworcu, jak zaczęłam się przeprowadzać po rozstaniu z byłym już mężem, on był już po rozwodzie. Dwa dni później ze sobą zamieszkaliśmy, miesiąc później zaszłam w ciążę.... W między czasie poza przelotnymi spotkaniami nie mieliśmy ze sobą kontaktu, po prostu przez przypadek spotkaliśmy się jak już inne sprawy sobie poukładaliśmy :)
Historia jak z romansidła brzmi niesamowicie. Długo już jesteście razem?
5 listopada 2014, 15:01
Wiesz, nie jest nigdzie powiedziane, że ludzie w związkach maja w nich tkwić na zawsze. Ze związkami różnie bywa, jak wszyscy wiemy. Niektórzy sa z przyzwyczajenia, inni z miłości itd. Jeśli tobie sie nie układa w związku, to jesteś podatna na wszelkie oznaki czułości. Może ich ci po prostu brakuje. I może się tak zdarzyć, że on jest w podobnej sytuacji. Tylko musisz tez wiedzieć, na czym stoisz. Teraz jesteś zadurzona. Jeśli to będzie trwać dłużej, zakochasz się i będzie ci trudno. Głupio by było wówczas się dowiedzieć dopiero, że z jego strony nic poważnego nie ma. Spróbuj się może z nim umówić gdzieś na kawę i pogadać. Niekoniecznie musisz od razu walić prosto z mostu. I nie idź z nim do łózka, dopóki nie dowiesz sie, na czym stoisz. Głupio to zabrzmi, ale załatw to jak najszybciej, aby w razie czego jak najmniej cierpieć. Powodzenia;)
5 listopada 2014, 15:03
Historia jak z romansidła brzmi niesamowicie. Długo już jesteście razem?ja byłam po .slubie, on był po ślubie, spotkaliśmy się, zaiskrzyło, ale żadne nic nie zrobiło, widzieliśmy się kilka razy w przelocie. Po trzech latach spotkaliśmy sie na dworcu, jak zaczęłam się przeprowadzać po rozstaniu z byłym już mężem, on był już po rozwodzie. Dwa dni później ze sobą zamieszkaliśmy, miesiąc później zaszłam w ciążę.... W między czasie poza przelotnymi spotkaniami nie mieliśmy ze sobą kontaktu, po prostu przez przypadek spotkaliśmy się jak już inne sprawy sobie poukładaliśmy :)
Jak piękna historia Poznałam kiedyś ludzi, którzy byli dla siebie w młodzieńczych latach pierwszą miłością. Potem drogi sie rozeszły, założyli rodziny. Ponownie się spotkali grubo po 40. i chyba byli najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Stara miłość nie rdzewieje;)
5 listopada 2014, 15:09
Z tego co napisałaś to on nie zabiega o Ciebie żeby stworzyć z Tobą związek, to wygląda raczej jak zwykły fliry z jego strony. Moze traktuje cię jak bliską przyjaciółkę. Długo trwa między wami taka przyjacielska relacja? Sama napisałaś, że nie robi żanego poważnego kroku. Mówił coś o swoim związku np. że chce go zakończyć?
Znamy się od 1,5 miesiąca (gdy zmieniłam pracę) i od samego początku mamy taki dobry, przyjacielski kontakt. Spadło to trochę na mnie jak grom z nieba, niespodziewanie.
5 listopada 2014, 15:30
Jakbym odbiła jakiegoś chłopaka innej dziewczynie, to pierwsze miałabym niezły tupet, a po dwa jaką miałabym pewność, że jakaś inna nie odbije mi go? ;) Bez sensu jest takie coś. Najlepszy facet to facet wierny - na żadną nie poleci jeśli jest w związku.
5 listopada 2014, 15:42
Ja byłam w związku kiedy poznałam swojego Męża, on był wolny, ale po ciężkim związku. Mimo tego, że byłam w związku zastanawiałam się czy go nie zakończyć. Gdy poznałam mojego Męża wszystko poszło szybko, po prostu wpadliśmy po uszy, zerwałam (chłopak znalazł sobie od razu nową dziewczynę, która jest teraz jego żoną), po 2 mc się zaręczyliśmy, po 3 mc zamieszkaliśmy razem a w związku jesteśmy od 5 lat i nadal szalejemy za sobą, nawet bardziej, niż na początku :)
5 listopada 2014, 15:42
Koleżanka została ostatnio porzucona dla innej przez chłopaka, który dla niej rzucił swoją poprzednią dziewczynę. Miałabym problem z zaufaniem takiemu facetowi.
5 listopada 2014, 16:09
Poznałam mojego męża gdy oboje byliśmy w związku. Od razu mi się spodobał - wizualnie i charakterem, jednak nie robiłam nic aby nasza relacja znalazła się na innej płaszczyźnie niż koleżeńskość. Po kilku miesiącach spotkaliśmy się ponownie, przypadkiem - on był już wolny, ja w związku, którego miałam powoli dość. Chłopak starał się, zabiegał.. chciałam jednak pozostać fair wobec ówczesnego partnera i dałam mu jasno do zrozumienia, że nigdy nic z tego nie wyjdzie i powinien dać sobie spokój. Pozostaliśmy jednak przyjaciółmi. Po kilku tygodniach teraźniejszy mąż wyjechał do Stanów na 3 tygodnie - dopiero wtedy zrozumiałam co do niego czuję gdy martwiłam się nie mogąc się do niego dodzwonić ani nie uzyskawszy żadnej informacji o tym, czy dotarł szczęśliwie.. :)
Jeśli czujesz, że jest między wami chemia to próbuj, jednak postaw się na miejscu faceta, z którym jesteś i bądź z nim szczera. Jeśli sądzisz, że mimo wszystko go kochasz to zrób wszystko, aby Twoje zauroczenie do tego drugiego minęło. Jeśli jesteś pewna, że jest to tylko przyzwyczajenie, to zakończ to i bądź szczęśliwa ( o ile ten drugi naprawdę chce być z Tobą i nie jest to dla niego niewinny flirt). Powodzenia :)