- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
31 grudnia 2010, 19:54
samotnosc doskwiera co dziewczyny??? (do tych ktore sa same) ja tam nigdy nie mialam jeszcze chlopaka. mam za duze wymagania :). chcialabym zeby nie pil ani nie palil (w gimnazjum to chyba niemozliwe) i zebysmy mieli o czym gadac. a wy jakie macie wymagania???
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 3826
1 stycznia 2011, 14:46
Ech.. :(
Nie pił, nie palił, abyśmy mieli o czym rozmawiać.. Aby taki związek nie był dla picu.
I jedno jeszcze najważniejsze.
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
1 stycznia 2011, 16:00
> Ja nie miałam nigdy faceta i nie chcę mieć. Lubię
> być niezależna i robić co mi się podoba.
> Oczywiście mam swój wymarzony typ i sretetete, ale
> mogę wam powiedzieć, że mnie DRESIARZE całkowicie
> odrzucają. Z reguły tacy nie mają ŻADNEJ
> PRZYSZŁOŚCI, ŻADNEJ! No, ale oczywiście większość
> dziewczyn o tym nie myśli, a potem klepie biedę, a
> mąż wraca pijany w środku nocy. Na co komu takie
> życie? Ja lubię poukładanych facetów, którzy mają
> jakiś cel w życiu. Oczywiście nie może być
> sztywniakiem, musi mieć poczucie humoru, ale musi
> do czegoś DĄŻYĆ! Naprawdę nie rozumiem niektórych
> z Was... A poza tym, jak ja widzę faceta z ogoloną
> głową to od razu odwracam głowę, według mnie to
> jest obrzydliwe.
Ja tez mam jak Ty, lubię byc nie zależna, fakt miałam faceta, ale nie ułożyło się. No ale nie o tym mowa. Tez chciała bym faceta roztropnego poukładanego, który ma cel w zyciu, a nie tylko koleżka, na piwo pod sklep i nic więcej. Ja już się naoglądałam takich małżeństw i par gdzie facet to cham, min sąsiadka myślała że po ślubie się zmieni a tu gucio jest gorszy niż był, prawie codziennie pod sklepem i szaleje po pijaku samochodem. Nawet moja ciotka, zawsze marzył jej sie taki cham i co jest alkoholikiem na odwyku. Mogła bym tak wymieniac i wymieniać. Więc lepiej miec spokojnego, no ale nie tez takiego jakiegoś muła, ale z poczuciem humoru, żeby umiał zadbac o rodzine :)
1 stycznia 2011, 16:22
A ja jestem szczęśliwie zakochana, już od dwóch lat : ) Oczywiście mój mężczyzna jest najwspanialszy na świecie hihi. Ja żadnego ideału sobie nigdy nie tworzyłam. Zakochałam się i już. Jest dla mnie idealny jak już napisałam, a jesli posiada jakieś tam drobne wady (w końcu to człowiek) to ta miłość moja mi je całkiem przysłania. Mógłby być tylko trochę mniej zazdrosny! :) PS życia singla w obecnej sytuacji wyobrazić sobie nie potrafię.
1 stycznia 2011, 16:23
Słonko, myślę, że mając przy sobie ukochanego człowieka równiez można być niezależnym i robić to na co ma się ochotę. W końcu to ukochany i chce naszego szczęścia bardziej niż my same.. :)
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
1 stycznia 2011, 17:00
Mnie właściwie jako singielce jest dobrze:) Chociaż owszem, czasem brakuje kogoś bliższego...a co do wymagań-lubię, kiedy jest o czym porozmawiać z facetem, powinien mieć szerokie zainteresowania lub jakąś pasję.
1 stycznia 2011, 18:35
a ja tam wole facetów w garniakach,ale jaki będzie miała charakter to się zobaczy-bo nie zawsze w garniturze jest ok.czasem dresiasz może być ok.