23 grudnia 2010, 23:52
dlaczego facet jest taki ze jak sie podpije to jest wylewny.Wtedy mowi ze teskni itp.Jak jest trzezwy to jest bardzo skryty w sobie-zamkniety.Dlaczego na trzezwo daje znaki ze mu sie podobam ale nie tak doslownie jak po alko?
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
24 grudnia 2010, 10:48
Ja mysle ze to nie kwestia płci tylko charakteru.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
24 grudnia 2010, 11:09
Ciesz się, że jest wylewny, znam takich, co się robią agresywni po %.
24 grudnia 2010, 11:37
Też kiedyś przechodziłam ten etap. Może teraz panuję nad sobą, bo przygodę z alkoholem zaczęłam wcześnie. Teraz piję już tylko na śmiech, nigdy na "wysokie tematy". Sprawy uczuć wolę załatwiać na trzeźwo. I ten facet też kiedyś dojrzeje i zrozumie, do czego jest alkohol :)
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
24 grudnia 2010, 11:50
Mój tata też tak ma w stosunku do mojej mamy...
Nie ma na to żadnego sposobu porozmawiaj z nim a jak to nie pomoże to trudno... :(
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
24 grudnia 2010, 12:09
Moj jak nie jest wypity i jest wylewny to robie sie podejrzliwa
26 grudnia 2010, 20:52
Zawsze alkohol uwalnia w ludziach szczerość i odwagę:D od zawsze tak było, jest i będzie. Nic dziwnego, że facet tak się zachowuje.
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
31 grudnia 2010, 14:28
Warto jednak pamiętać, że to co mówi człowiek pod wpływem alkoholu, może i jest prawdą, ale często jest bardzo przesłodzone albo i odwrotnie - zbyt gorzkie. Na przykład, ktoś może być Tobą zauroczony, to powie Ci, że Cię kocha, odwrotnie - może Cię nie lubić, powie Ci, że Cię nienawidzi albo zabije... Taka prawda. Tak więc do słów osoby pod wspływem alkoholu lub innych używek lepiej podchodzić z dużym dystansem.
Wesołego Nowego;)