Temat: wasz ideal mezczyzny

A dlaczego dla singielek? uważasz że nie jest realnym mieć ideał przy boku? Ja ze swoim ideałem biorę ślub w tym miesiącu. Zawsze marzyłam o pewnym typie mężczyzny i takiego spotkałam w swoim życiu.

HelloPomello, bo Ty już ten ideał masz, gratuluję! Pytanie chyba było o to, jaki jest ideał, z którym CHCIAŁYBYŚMY spędzić życie :P

A bo ja wiem... inteligentny ma być, głowa pełna pomysłów, chęci do podróżowania i 'szukania' własnego miejsca (ze mną, oczywiście :D), niech czyta książki, rozmawia, niech będzie przystojny (:D), dość zdrowo się odżywia, zaradny, ambitny, trochę wariat... jak mi się przypomni, to dopiszę... :P 

Napisz cos wiecej. Prosilam o detale ;)

Dlaczego do singielek? Nei tylko, ale zwlaszcza. Bo mi by bylo glupio pisac o facecie o ktorym marze bedac z innym :D

moj ideal to zabojczo przystoiny i obrzydliwie bogaty:)

Z jadaczką zamykaną na autopilot. 

Ideał proste Mariusz H.....Proszę się nie bić i tak zajęty :p

A tak poważnie to ideał można znaleźć jeśli szuka się kogoś realnego, a nie z wyszukanymi wymaganiami.

Mamy tylko jedną wspólną pasję, reszta to całkiem inne światy, różnica wieku 10lat, ale wizję przyszłości mamy taką samą.

Posiadam prawie ideał. Prawie, bo nie jest wyposażony w kilka istotnych dla mnie cech, ale jeśli się kocha to za całokształt. U nas akuratnie hobby jest kompatybilne - oboje interesujemy się rajdami. Właściwie to wciągnął mnie w ten temat do tego stopnia, że obudził we mnie prawdziwą pasję. Jeździmy jako załoga, a kiedyś padło do nas pytanie " połączyła was miłość do rajdów? ". Coś w tym jest, ponoć dla faceta nie ma nic lepszego jak dzieląca hobby kobieta u boku ;)

Przede wszystkim muszę czuć się bezpiecznie ale nie na zasadzie, że obroni mnie przed grupą "karków" ( chociaż wiem, że obroni). Chodzi mi raczej o takie życiowe bezpieczeństwo zapewnienia mi czegoś (oczywiście w graniach rozsądku , nie naciągam go na kasę w żadnym wypadku ;)) , miłości. Lubię mieć wszystko poukładane, zaplanowane i zorganizowane, a mój nic nie planuje co doprowadza mnie do wariacji. Wiem, że to mało istotne dla niektórych, ale ja tak już po prostu mam. Natomiast patrząc na wygląd zewnętrzny nie przykładam do tego większej wagi. Budowa ciała nie gra dla mnie roli. Najważniejsze aby miał w sobie to "coś". Mój luby ma i chociaż mnie wkurza czasem niemiłosiernie, nie zamieniłabym go na żaden inny model ;)

Mój ideał z którym już jestem prawie 5 lat jest przystojny, męski, uroczy, stanowczy, nie mamy raczej wspólnych pasji, często mamy inne zdania ale jakoś zawsze znajdujemy kompromis. Szczerze mówiąc jeszcze 6 lat temu mój ideał faceta wygląd był inny ale gdy poczułam jak mi bije serce przy moim Kubusiu i, że nie umie oderwać od niego wzroku i myśli. Ma poprostu TO COŚ co mnie ciągnie jak cholera:P Życzę każdej, żeby znalazła swój ideał tak jak ja i poczuła to niesamowite uczucie, którego nie da się opisać:)