19 grudnia 2010, 21:42
Już dłuższy czas chciałam o to zapytać, ale nie byłam pewna czy powinnam iw sumie to dalej nie jestem, ale sama nie umiem już sobie poradzić.
Mam nadzieję, że Wy mi doradzicie eh. Problem w tym, że ponad miesiąc temu poznałam przez internet chłopaka 8 lat starszego. Od razu poczułam, że kurde coś iskrzy wcześniej pisałam z wieloma ale z nikim nie rozmawiało mi się tak fantastycznie. Pisaliśmy po kilka godzin. W końcu przyszedł czas na spotkanie... rewelacyjne spotkanie. Pierwszy raz spodobał mi się ktoś poznany w ten sposób. Zakochałam się niemal natychmiast. Twierdził, że czuje to samo, spotkaliśmy się również następnego dnia (niedziela). Potem w następny weekend bo w tygoniu nie mieliśmy czasu. Postanowiliśmy, że będziemy razem. Byłam przeszczęśliwa. Super facet. Warto dodać, że od 5 lat byłam sama. Spotkaliśmy się ok 10 razy, całowaliśmy się ale nic więcej. Po 3 tygodniach chciał żebym mu zrobiła loda, a ja się nie zgodziłam (to dla mnie zbyt szybko, po za tym jestem dziewicą i on o tym wiedział). Obraził się i przestał odzywać. Po prostu się ze mną rozstał. Widocznie chodziło mu tylko o to, ale ja wciąż nie mogę o nim przestać myśleś. Mam ochotę błagać go żeby do mnie wrócił, nie mogę spać po nocach. Ciągle ryczę. Tak już od czwartku. Pomocy..........
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
19 grudnia 2010, 21:45
Kochana daj sobie z nim spokój. Od razu widać że nie na Tobie mu zależy ale żeby zaliczyć. Zapomnij o nim
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
19 grudnia 2010, 21:47
Dziewczyno ten chłopak chciał Cie tylko wykorzystac, nie warto sobie takim głowe zawracać. Ty teraz będziesz go błagać zeby do Ciebie wrócił, on sie zgodzi bo będzie miał nadzieje że tym razem mu sie uda, mina kolejne 2 tyg. i sytuacja sie powtórzy zobaczysz. Nie warto sie w to pakować bo potem możesz jeszcze bardziej tego żałować.
19 grudnia 2010, 21:48
No coś Ty! Chodziło mu tylko o samą przyjemność, im szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej. Musisz zająć się czymś innym, żeby nie myśleć cały czas o nim. Nie wiem jak było z wami przed tym zdarzeniem, ale skoro poprosił o takie coś i po odmowie się jeszcze obraził to za przeproszeniem jest on dupkiem nad dupkami!
Nie mam dla Ciebie złotego środka, wydaje mi się, że musisz to po prostu przeczekać. Znaliście się krótko, więc wątpię aby ta miłość była wieczna i głęboka. Na pewno spotkasz jeszcze kogoś, kto będzie naprawdę Ciebie wart.
Uszy do góry!
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
19 grudnia 2010, 21:48
eh.... powiem krotko IDIOTA.... kochana nie był Ciebie wart serio.... podobno na stara milosc jest dobra nowa.... ja wiem, ze latwo sie mowi bo sama pamietam jak przezywalam rozstania ale teraz wiem, ze nie zaluje i Ty kiedys powiesz to samo... a prawdziwa miłosc znajdziesz i na pewno bedziesz szczesliwa... niestety potrzeba czasu na uleczenie ran.... trzymaj sie dzielnie... i nie warto wylewać łez przez kogos takiego jak on... pamietaj jestes fajna dziewczyna a on niech załuje
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
19 grudnia 2010, 21:50
Jest ci ciężko, ale musisz o nim zapomnieć. Jemu w ogóle na tobie nie zależało i nie zależy. Liczył na łatwą zdobycz. Jest od ciebie dużo starszy i powinien rozumieć, że nie jesteś na to gotowa. To raczej on powinien pomyśleć i zrobić coś, żeby cię ośmielić. A tu same wymagania, żadnej chęci sprawienia przyjemności tobie. To palant i egoista. Nie wart w ogóle twojego zainteresowania. Nawet nie próbuj się z nim kontaktować. Poniżysz się i nie ci z tego nie przyjdzie poza jednym, nie będziesz mogła spokojnie spojrzeć w lustro.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
19 grudnia 2010, 21:52
wiesz co? może to trochę okrutnie zabrzmi, ale bardzo dobrze sie stało! zachowałas sie fajnie, nie zrobilas czegos wbrew sobie i wiesz już, jak bardzo trzeba uważać.
19 grudnia 2010, 21:55
matko, jemu chodzi tylko i wyłącznie o jedno. przykro mi, ale jeśli by mu na Tobie zależało to by to zrozumiał i uszanował Twoją decyzję.
+ robienie loda chłopakowi jest trochę ponizające dla kobiety... chyba, że robi się to swojemu narzeczonemu / mężowi.
trzymaj się !
19 grudnia 2010, 21:57
Dobrze że się nie zgodziłaś, bo pewnie i tak by odszedł, nawet jakbyś zrobiła mu tego loda. Także jestem z Ciebie dumna :)