- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 czerwca 2014, 21:33
Miłość to takie bezsensowne
Edytowany przez fitbyc 2 czerwca 2014, 23:53
2 czerwca 2014, 21:50
A on wie o tym jak Ty podchodzisz do tej relacji?
Obawiam się, że nie dlatego nie chce robić z siebie histeryczki i dac mu spokój...
2 czerwca 2014, 21:51
Skoro rzadko sie widujecie to chlopak raczej nie domysli sie, ze lubisz go bardziej niz normalnie. Nie rozmawialiscie nigdy na ten temat, nie dawal Ci zadnych sygnalow?
2 czerwca 2014, 22:06
Ja mieszkam od mojego 530km dalej i dajemy radę, cieszyłabym się, gdyby to było tylko 90km. Inna kwestia, że on tak na Ciebie działa, to niepokojące.
2 czerwca 2014, 22:34
miałam dokładnie to samo, z tym, że nas dzieliło 600km, codziennie czekałam aż on wejdzie, aż napisze pierwszy, jak się nie odzywał to się załamywałam, płakałam, nie mogłam wytrzymać z tęsknoty, planowałam do niego pojechać, ale z czasem wiem, że to było tylko zauroczenie, ale takie dosyć silne, teraz poznałam nowego chłopaka, ale dzieli nas tylko 10km i teraz jestem szczęśliwa :) a spotkałaś się z nim kiedyś? Jeżeli nie to może najpierw się spotkaj a potem zadecydujesz co dalej.
2 czerwca 2014, 22:44
no 90 km to faktycznie daleko... o.O
*ironia*
a tak serio to nie bierz się za to. weź się za naukę do matury, masz jeszcze czas na takie miłostki. zwłaszcza takie które będą bliżej Ciebie.
2 czerwca 2014, 22:45
Ja mieszkam od mojego 530km dalej i dajemy radę, cieszyłabym się, gdyby to było tylko 90km. Inna kwestia, że on tak na Ciebie działa, to niepokojące.