- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 marca 2014, 09:26
Dziewczyny doradźcie i to szybko bo musze teraz wyjaśnic pewnemu koledze ze nie czuje do nie go nic wiecej oprócz sympatii. A wiec znamy się od 15 lat, on zawsze cos do mnie czuł ale ja byłam w dłuuuugim związku, teraz od 3 lat jestem sama, on zawsze jest gdzieś obok, często gdzieś razem wychodzimy, fajnie mi sie z nim rozmawia, szanuję go i bardzo lubię i TYLE. Tylko lubię, jeste on dla mnie aseksualny chociaż przystojny. Do rzeczy, dzis w nocy napisał mi że "mu nie wystarczy przyjaźń...chciałby czegoś więcej", niestety ja mu nie potrafie tego dac :( jak mu delikatnie napisac że nic do niego nie czuje? jednocześnie nie tracac dobrego kolegi?
Dodam że nie jesteśmy gówniarzami, a dorosłymi ludzmi bo ja mam 28 a on 32 lata
Edytowany przez michalina.lublin 26 marca 2014, 09:55
26 marca 2014, 09:33
Trudna sytuacja, jeśli on coś do Ciebie czuje, a Ty do niego nic, to ciężko wam się będzie przyjaźnić. Musisz postawić sprawę jasno, napisać, że jest świetnym chłopakiem, ale może na razie nie chcesz się z nikim wiązać?
26 marca 2014, 09:35
Jak jest dobrym kolega to zrozumie. Porozmawiaj z nim
26 marca 2014, 09:37
może lepiej nie pisz,że nie chcesz się z nikim wiązać, bo za jakiś czas poznsz kogoś i jednak zdecydujesz się na związek
chyba lepiej napisać tak jak sama wyżej zaznaczylaś, czyli że lubisz go, szanujesz, ale zawsze będzie dla Ciebie tylko przyjacielem
26 marca 2014, 09:48
tylko że ja juz mu to mówiłam...tak jak pisałam jest on przystojny, ma dobrą prace, nieźle zarabia, jest wykształcony aleee starsznie nieśmiały do kobiet i niepotrafiący z nimi rozmawiać, mówiłam co powinien zmienić, jak postępowac itd. wiec powiedzmy że posłuchał :) nie do końca ale jednak, tylko co ja mam w tym wypadku zrobic?
26 marca 2014, 09:52
Ciezka sprawa. Niestety ale moim zdaniem musisz ograniczyc z nim kontakty. Nie da sie przyjaznic z osoba ktora cie kocha a ty tego nie odwzajemniasz.
26 marca 2014, 09:52
do tej pory mówił o swoich uczuciach do mnie pod wpływem alko i było to wprost "kocham cie lub podobne, zawsze obracałam to w żart i tłumaczyłam że kobieta potrzebuje adoracji, zainteresowania i troche subtelności, a nie tak prosto z mostu.
26 marca 2014, 09:54
Ciezka sprawa. Niestety ale moim zdaniem musisz ograniczyc z nim kontakty. Nie da sie przyjaznic z osoba ktora cie kocha a ty tego nie odwzajemniasz.
nie uda mam sie ograniczyć kontaktów ponieważ mieszkamy obok siebie i pracujemy mozna powiedziec razem...widzimy sie praktycznie codziennie
dodoam ze ja mam 28 a on 32 lata, wiec nie jestesmy już gówniarzami, a dorosłymi ludzmi
Edytowany przez michalina.lublin 26 marca 2014, 09:56