- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2014, 15:12
Hej wszystkim :) Czytuję was sporo, ale wypowiadam się raczej rzadko i anonimowo. Dzisiaj chciałam spytać o wasze przeżycia i związki po 'pierwszej miłości'. Ja sama rozstałam się z moją pierwszą miłości prawie rok temu, a że jestem troche sentymentalna idiotka to nadal mnie to trochę męczy. Pojawiło się kilku facetów, ale raczej nikt na dłużej. Ten mój pierwszy związek był taki wychuchany, wymodlony i tak dalej i teraz moje pytanie czy da się o tym zapomnieć tak całkiem? Czy te kolejne już właściwsze i dojrzalsze związki przyćmią ten pierwszy, szalony? :-) Wiem, że jestem młoda i mam kupę rzeczy przed sobą, ale zastanawiam się czy to zawsze będzie się trochę za mną ciągnąć.
16 marca 2014, 15:19
Ja o pierwszej miłości zapomniałam. Tyle że parę dni po zerwaniu spotkałam obecnego męża. Byłam z tamtym 3 lata, wspólne plany na przyszłość były
16 marca 2014, 15:25
Całkowicie nigdy nie zapomnisz ale myślę, że przestanie Cie to męczyć i się cignąć za Tobą. Miałam 17 lat jak zaczęłam pierwszy "poważny" związek, on mial 24 i spotykaliśly się 2,5 roku. Od połtorej roku nie jesteśmy razem, a od poł roku jestem w nowym szczęśliwym związku :D Z tym, że po rozstaniu poczułam się wolna i szczęśliwa, a nie załamana więc może tu jest różnica.
16 marca 2014, 15:27
Pierwszej miłości się nie zapomina, ale to nie znaczy, że nie można potem stworzyć udanego związku z kimś innym. ;)
Mnie też serce trochę kłuje, kiedy myślę o moim pierwszym, mimo że teraz jestem bardzo szczęśliwa z obecnym facetem. Idzie się przyzwyczaić. ;D
16 marca 2014, 15:27
Całkowicie nie zapomnisz ; ja tez pamiętam mojego pierwszego poważnego chłopaka ; byłam z nim 2 lata. Pamiętac pamiętam, ale nie czuję juz sentymentu ; )
16 marca 2014, 15:29
Ja tragicznie przeżyłam, może też dlatego, że moj byly sie wplątał w roznie niefajne sprawy i bardzo się pozmieniał. Nadal jak go widzę to serducho szaleje, ale chyba tęsknie za dawnym wyobrazeniem jego po prostu ;). Teraz już się wkurzam, bo pojawiło się kilku chłopaków całkiem w porządku, no, ale to nie 'TO' jednak.
16 marca 2014, 15:30
pierwsza miłość ponad 4 lata razem nastepne ponad 3 zapomnieć o nim nie moglam trzy lata takich sentymentów i myślenia chociaż inni faceci się pojawiali to tylko przelotnie o żadnym nie pomyślalam poważniej, aż do obecnego faceta
16 marca 2014, 15:31
Moja pierwsza miłość była szalona i jeszcze raz szalona - czy o nim zapomne - chyba nie ale jestem pewna że go już nie kocham :) - Widziałam się ostatnio z nim i nawet serce nie zabiło szybciej. Kocham mojego obecnego partnera i nie zamieniłąbym go na innego (nawet na swoją pierwszą miłoć)
16 marca 2014, 15:37
Nie zapomnisz ;)