9 marca 2014, 10:54
Nie wiem, co robić :( Miałam się spotkać w czwartek z chłopakiem, ale przeniosłam to spotkanie na dzisiaj.. I problem w tym, że nie chce się z nim spotkać i w ogóle nie chcę się widywać (bo wiem, że on sobie robi nadzieję na coś, a ja jego uczuć na pewno nie odwzajemnię), ale głupio mi po raz kolejny je przekładać, bo jest w porządku facetem i go bardzo szanuję.. Wiem, że nie robię dobrze w ogóle umawiając się z nim(choć i tak potem odwołuję), ale nie potrafię wtedy powiedzieć nie..
I nie wiem teraz, czy się z nim spotkać, czy po raz kolejny odwołać. A jeśli chodzi o możliwość spotkania go w przyszłości to pewnie nie raz jeszcze na niego wpadnę, bo pracuje z mężem mojej siostry..
Naprawdę cenna będzie dla mnie wasza odpowiedź. Spotkać się z nim z przymusu, czy odwołać i definitywnie nie umawiać się z nim więcej, żeby nie robić tak drugiej osobie?
9 marca 2014, 10:56
Definitywnie odmówić, nic z tego nie będzie. Prosto z mostu.
9 marca 2014, 10:57
Powiedz na spotkaniu że chcesz się spotykać pjako znajomi i tylko tak
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
9 marca 2014, 11:00
ja bym odwołała. tak będzie lepiej zarówno dla Ciebie jak i dla niego.
- Dołączył: 2014-02-01
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 625
9 marca 2014, 11:05
Idź na to spotkanie, daj mu sznase, porozmawiaj z nim szczerze. Takie unikanie to głupota. Jak dzieci w podstawówce.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
9 marca 2014, 11:28
Ja bym poszła na spotkanie i ruszyła tyłek z domu :) To tylko niewinne spotkanie, czasem potrzeba czasu, żeby dostrzec w drugiej osobie coś, co nas urzeknie :) Nie przekreślaj go jeszcze ;)
Chyba, że chłopak już rzuca się na głęboką wodę i całuje i proponuje sex, czy mówi o przyszłych planach związanych z Tobą (wspólne mieszkanie, dom, dzieci, kot i pies :D ) - wtedy bym wyjaśniła :) Ale to też na spotkaniu, a nie uciekając od niego i unikając ;)
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
9 marca 2014, 11:32
Poszlabym żeby mu przekazać że nic z tego nie będzie. Niech nie robi sobie nadziei ale skoro go szanujesz to nie polecalabym ciągłych wykretow tylko szczerość.
9 marca 2014, 11:43
narzeczona27 napisał(a):
Poszlabym żeby mu przekazać że nic z tego nie będzie. Niech nie robi sobie nadziei ale skoro go szanujesz to nie polecalabym ciągłych wykretow tylko szczerość.
Na szczerość jeszcze za wcześnie, bo widzieliśmy się raptem 4 razy.. Ale wiem, że mu się podobam. Tylko kurczę, sęk też w tym, że na spotkaniach nie mamy bardzo o czym rozmawiać.. nie mamy wspólnych tematów :(
- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 270
9 marca 2014, 15:14
Spotkać i wszystko wyjaśnić na spotkaniu.
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 706
9 marca 2014, 15:25
Dobrze będzie jeśli się z nim spotkasz i mu powiesz w delikatny sposób ze go lubisz jest ok ale możecie się spotykać na stopie koleżeńskiej.
