- Dołączył: 2012-08-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 148
25 lutego 2014, 23:57
Znam się z nim od lipca, spotykaliśmy się w wakacje, kontakt nam się urwał od października do grudnia, był na mojej studniówce (podobno ze swoją przyjaciółką), od miesiąca spotykaliśmy się średnio 3 razy w tygodniu, pocałunki, czułe gesty, szmery bajery.. mamy teraz ferie, spędziliśmy ze sobą 4 dni, spotkaliśmy się ostatni raz w czwartek, całowaliśmy się, napisałam mu później esa, że jak będzie chciał pogadać lub się spotkać niech napisze, zawsze mi odpisywał, w niedzielę napisałam kolejnego "spotkamy się jutro?:)", nie odpisał, na facebooku był dostępny, nic w ogóle.. Napisał mi kiedyś wiadomość "lubię naszą znajomość, dogadujemy się, miło spędzamy czas, nie chcę się za bardzo zobowiązywać bo wtedy powstają konflikty i ograniczenia, jestem w stosunku do Ciebie w porządku i nie chcę Cię zranić".
nie wiem co o tym sądzić, trochę czuję się wykorzystana, bo namieszał mi w głowie..
czy uważacie, że powinnam do niego napisać? bo mam plan, żeby nie odzywać się do niego dopóki sam nie napisze.
Musiałam komuś to napisać, dziękuję Wam za odpowiedzi i miłej nocy :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
26 lutego 2014, 13:46
nie pisz już do niego, czekaj na jego ruch
- Dołączył: 2013-12-02
- Miasto: Bonn
- Liczba postów: 1064
6 marca 2014, 21:40
Ale dziecinne jesteście z tym "mężczyźni kochają zołzy" i "jak kocha to napisze pierwszy"
- Dołączył: 2013-04-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 146
9 marca 2014, 22:19
Tak jak poprzedniczki - nie pisz do niego pierwsza.
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 496
18 marca 2014, 18:38
Jak Cię olal to nie pisz. A jak do Ciebie potem przyleci to radzę się zastanowić dwa razy zanim znowu będzie tak samo :)