Temat: Czy jest sens?

Facet,który mi sie podoba powiedział mi że chodzi regularnie do psychiatry bo jest bardzo nerwowy.
Wpada w szal gdy cos idzie nie po jego mysli.
Przerazil mnie tym troche.
Moze warto uciec zanim naprawde sie zakocham?
Jejku to ze chodzi do psychiatry/psychologa nie skreśla go od razu jako człowieka. Jest wiele ludzi którzy nie potrafią sobie radzić z własnym sobą. Najważniejsze jest to, ze się przyznał iż się leczy,że Cie nie oszukuje. a jeszcze lepsze to, że on sam chce się leczyć. Spróbuj, nie uciekaj - być może to ten jedyny. Wspieraj go, pomagaj, może wyleczy się całkiem z tego :) Ale nie skreślaj go od razu :)

do_gory_nogami napisał(a):

Ja nie rozumiem dziewczyny jak można tak od razu skreslac chlopaka, przecież przyznal się uczciwie, nie ukryl tego przed autorką, a skoro chodzi do lekarza to chyba chce z tym walczyc. To trudna sytuacja, ale jesli komus na kims innym zalezy to trzeba się wspierać. Oczywiście nic na siłe, przecież możecie się dalej poznawać i jesli uznasz, że jednak nie jest dla Ciebie "odpowiedni" to nie będziesz się angażować w związek...tak myśle, dałabym szanse


Dobrze mówisz, też tego nie rozumiem..

merryx napisał(a):

mój przyjaciel był 3 mies. w psychiatryku, bo miał depresje czasami warto dać szansę..


Depresja to trochę co innego, niż wpadanie w szał.

Ja bym nie dała szansy raczej. Ewentualnie, no, bo się leczy, więc póki to robi... Ale ja bym skreśliła, wiem, co to są awantury i wpadanie w szał, więc nie, to jest poważna wada nie do akceptacji, nie ryzykowałabym.
Pasek wagi
Mój mąż ma problemy z agresją,kiedyś się leczył.Teraz nie mam nawet co zaczynać tematu.Ręki nie podniesie ale nad emocjami nie panuje,byle co jest dla niego powodem do awantury.Wiedząc to,co wiem teraz nie związała bym się z nim.Dobrze przemyśl czy warto dawać temu chłopakowi szansę.Nie wyleczy się,może nauczyć się panować nad sobą.
Pasek wagi
oja, ale jestescie -.- ciekawe co bedzie, jak Wam sie cos podzieje z psychika.. to nie jego wina, a jeszcze sie leczy, nie widze problemu n a razie
Uciekaj, jak najdalej. Nerwica to poważna choroba.

Trzeba się tego nauczyc... tego by nie myślec tylko o sobie. uciekaj. i tak uciekniesz bo tego chcesz. bo nie jesteś gotowa na coś takiegooooo. bo pytasz się tu o to. ja też nie jestem gotów na coś takiegoooo. i nawet nie wiem wciąż co to jest. (M)


agresja ma swoje żródło. której jest czasem bardzo bardzo daleko.głęboko 

To zależy. Czy to jest tzw. "acting in" czy "acting out", tzn. czy on staje się agresywny względem siebie samego czy względem innych. Może warto z nim o tym porozmawiać, dowiedzieć się czy np. zdarzyło mu się wyładować na kimś. Jeżeli on sam widzi problem i pracuje nad tym, to może jednak warto dać mu szansę? Jeśli to agresja w stosunku do innych ludzi, to na razie być tylko przyjaciółką i wspierać go, a jeśli uda mu się to zwalczyć, to ewentualnie myśleć o czymś więcej.
Zdenerwuj go i się przekonasz. Moja przyjaciółka była z kimś kto miał taki problem 3 lata. Przez te 3 lata postarzała się o jakieś 8.
Pasek wagi
Ja mam taki problem ze sobą:( na miejscu autorki nie wiazalabym sie z tym facetem..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.