Temat: Pisać czy nie pisać ?

Zacznę od tego ,że ostatnie 4 dni zostałam oddelegowana do pracy w innym mieście. Poznałam tam pewnego chłopaka. Bardzo mi się spodobał i nie mogę sobie wybaczyć ,że nie przełamałam się i  nie zapytałam czy np. : nie chciałby wybrać sie ze mną na kawę  .. Wiem ,że też mu się spodobałam , ale myślę ,że był zbyt nieśmiały żeby zagadać.. Niestety dzisiaj był to mój ostatni dzień pracy tam , i raczej już się nie zobaczymy.Zdołałam jednak się dowiedzieć jak się nazywa . Problem w tym ,że nie ma facebooka. Poznałam ,też jego kolegę , który ma facebooka i wiem ,że jedyną szansą byłoby napisanie do niego ,żeby zdobyć jakiś kontakt do tego chłopaka .Nie wiem jednak czy to nie będzie przesada i jak to będzie wyglądało .. Nie wiedziałabym też za bardzo co napisać temu jego koledze. Proszę doradzcie mi . Tak bardzo chciałabym go poznać :)
Skoro Ty go znalazłaś to on Ciebie też jest wstanie znaleźć, jeśli by mu zależało. Napisać możesz, tylko się nie zdziw jeśli zawsze od Ciebie będzie wychodziła inicjatywa.
kto nie ryzykuje ten nie wygrywa :) powodzenia !
uważam, żze to facet powinien wykazać pierwszy inicjatywę
Odezwałabym się ;)
Ja tam lubię takie podchody, więc TAK ;)
nie lubie gdy kobieta twierdzi ze to facet powinien...a kobieta powinna...
U mnie to ja pierwsza napisałam do mojego faceta i jakoś nie narzekam żeby się nie starał, a wręcz przeciwnie..

przeciez nic nie stracisz jesli napiszesz, powodzonka!
No nie wiem... Ja jestem tradycjonalistką i lubię jak to facet okazuje swoje zainteresowanie i inicjuje kontakt. 
Jeszcze gdyby chłopak miał facebooka i mogłabyś bezpośrednio do niego napisać to troszkę co innego. A takie mieszanie w to jego kolegi... 

kamilkadg napisał(a):

Zacznę od tego ,że ostatnie 4 dni zostałam oddelegowana do pracy w innym mieście. Poznałam tam pewnego chłopaka. Bardzo mi się spodobał i nie mogę sobie wybaczyć ,że nie przełamałam się i  nie zapytałam czy np. : nie chciałby wybrać sie ze mną na kawę  .. Wiem ,że też mu się spodobałam , ale myślę ,że był zbyt nieśmiały żeby zagadać.. Niestety dzisiaj był to mój ostatni dzień pracy tam , i raczej już się nie zobaczymy.Zdołałam jednak się dowiedzieć jak się nazywa . Problem w tym ,że nie ma facebooka. Poznałam ,też jego kolegę , który ma facebooka i wiem ,że jedyną szansą byłoby napisanie do niego ,żeby zdobyć jakiś kontakt do tego chłopaka .Nie wiem jednak czy to nie będzie przesada i jak to będzie wyglądało .. Nie wiedziałabym też za bardzo co napisać temu jego koledze. Proszę doradzcie mi . Tak bardzo chciałabym go poznać :)


moze ma nasza klase ?
Nie masz nic do stracenia. Raz się żyje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.