- Dołączył: 2013-06-23
- Miasto:
- Liczba postów: 52
12 stycznia 2014, 18:56
Znamy sie z tym chlopakiem ok 5 m-cy. chodzimy razem na zajecia zaoczne. po kazdych mnie odprowadza, niewazne czy jest ulewa czy jasno czy ciemno. Dba o mnie, zwierza sie ja jemu. Nadajemy na tych samych falach. Bardzo mi na tej znajomosci zalezy, wydawalo mi sie ze jemu tez.
Czy to normalne:
Wracalismy z zajec i rozmawialismy o pewnej dziewczynie. Ona jest blondynka- on stwierdzil, ze jest bardzo ladna i ze ma slabosc do blondynek. (Ja jestem brunetka)
Idziemy i ja mowie, ze chyba stoi ona- byla odwrocona tylem- a on powiedzial, ze nie, bo ona nie ma takich butow! (Pamieta jakie ma buty).Pozniej opowiadal jak to lubi dziewczyny w spodniczkach i jak swoim kolezankom prawi komplementy (ja nie chodze w sukienkach itd)
Zrobilo mi sie przykro, ze mi tak opowiada. On to zauwazyl i zaczal sie tlumaczyc, ze przeciez to normalne, ze kazdy ma jakies "fetysze" itd. podejrzewam, ze gdybym mu sie podobala, to nie mowilby takich rzeczy?Czy to normalne, ze zrobilo mi sie przykro? Czy niepotrzebnie dalam mu do zrozumienia, ze mnie to urazilo?
12 stycznia 2014, 18:58
Wątpie,żeby facet zwracał uwagę na buty, faceci nie zwracają aż takiej uwagi na ubiór jak kobiety.
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
12 stycznia 2014, 18:59
Kobiety mają tendencję do wyolbrzymiania. Wiadomo to nie od dziś. Możliwe, że dla niego to odprowadzanie Ciebie, zwierzanie się itd. to była oznaka zaufania i tego, że po prostu Cię lubi. Może traktuje Cię jak koleżankę czy siostrę, której można się wygadać, która może się wygadać jemu i wszyscy są zadowoleni. A Ty od razu wzięłaś to za coś więcej. To jest jedna z możliwości.
Miało prawo Ci się zrobić przykro, jakby nie patrzeć.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
12 stycznia 2014, 19:03
Raz, że nie wiadomo faktycznie jak on traktuje Waszą znajomość a dwa, ze podobać to mu się moze wiele rzeczy, Ty rowniez tylko np jakies inne cechy.Ubiór czy kolor wlosow to kwestia zmienna.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 974
12 stycznia 2014, 19:06
Hmmm... To, że Cię odprowadza, nic jeszcze nie znaczy. Może się z Tobą kumplować. Ja miałam zupełnie to samo, kilka tygodni po rozpoczęciu znajomości rzucił "wiesz, tak właściwie to od kilku miesięcy mam dziewczynę". Nie to, żebyśmy wszystko robili razem... Taki los^^
- Dołączył: 2013-10-23
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 207
12 stycznia 2014, 19:16
A może jest gejem? Oni zwracają uwagęna buty:)
12 stycznia 2014, 19:20
To, że Cię odprowadza po zajęciach może oznaczać też tylko tyle, że Cię lubi i ma do Ciebie zaufanie :)
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
12 stycznia 2014, 19:30
moze chce tylko przyjaźni?