- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
18 grudnia 2013, 21:08
Niedawno rozstalam sie z facetem z ktorym bylam kilka ladnych pare lat. Gdy sie poznalismy mialam prawie 19 lat, mialam juz jakies doswiadczenia z paroma facetami ale nic tak naprawde powaznego. W kazdym razie ostatnio bylam na randce i naprawde czuje sie jakbym nie byla z tego swiata i miala jakies bardzo konserwatywne poglady.
Faceta z ktorym ostatnio bylam na randce poznalam przez internet, ale w sumie nie mialam na celu poznawania kogos - tak jakos wyszlo. Rozumiemy sie naprawde dobrze, mamy to samo poczucie humoru => flirtujemy, czasem jakis dwuznaczny zart itd. Rozmawialam z nim na rozne tematy i pozniej poruszylismy temat randek i bliskosci na randkach. On powiedzial, ze robil juz rozne rzeczy na pierwszej randce (mial na mysli pewnie pocalunki czy seks) ale byly to tez normalne spacery. Powiedzial rowniez ze wie w jakiej jestem sytuacjii (niedawno sie rozstalam) i jesli juz bedzie cos miedzy nami to znajomosc bedzie rozwijac sie powoli...Rozmawialismy kiedys rowniez na temat mieszkania z jego dziewczynami itp. - powiedzial, ze jedna zapytala sie go czy chce z nia zamieszkac po jednym dniu. Mnie to troche wszystko zszokowalo - no dobra nie mamy po 16 lat tylko 25 lat, ale czy to nie za szybko ? czy ja tutaj zyje w jakims sredniowieczu ?
Oprocz tego mam wrazenie, ze kompletnie nie wiem jak sie zachowac jesli chodzi o stosunki damsko meskie. Czuje sie jakbym byla zielona w te sprawy. Z jednej strony mysle ze pare randek to troche za wczesnie na seks z facetem z drugiej strony nie chce czekac Bog wie ile, bo w sumie to tez jest wazne ^^ oprocz tego nie chce byc pod presja, bo spotykam sie z kims to szedl z dziewczynami juz na pierwszej czy drugiej randce do lozka.
Jak to jest u Was i co myslicie na ten temat ?
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
18 grudnia 2013, 21:51
A ja mam 25 lat i się jeszcze nie bzykałem :(
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
18 grudnia 2013, 21:54
marlenka2506 napisał(a):
" Niedawno rozstalam sie z facetem z ktorym bylam kilka ladnych pare lat" - wystarczyło by słowo " kilka " ewentualnie " pare"
Czepiasz się, przecież widać, że to nieumyślny błąd
Nie jest ważne, czy idziesz z kimś do łóżka na pierwszej randce, na piątej, czy na siedemnastej. Ale z mojego skromnego doświadczenia wynika, że o wiele lepiej się układa, gdy w momencie pójścia do łóżka większość kwestii zostanie "omówiona", co, jeśli się krótko znacie może zająć... kilka randek. Po prostu nie spotkałam do tej pory nikogo, z kim bym się porozumiała w tempie błyskawicznym i zgodziła na seks po godzinie znajomości, ale nie twierdzę, że nie jest to możliwe u innych.
Rób tak, jak czujesz i nie dziel włosa na czworo.
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
18 grudnia 2013, 21:54
LOgic, bardzo nam przykro :(
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15054
18 grudnia 2013, 22:49
Rób to, na co masz ochotę;)
Uważam, że kilka randek to wystarczająca w zupełności ilość na seks- jeśli masz taką ochotę:D Wg mnie wylądowanie w łóżku na np. 4. randce jest jak najbardziej w porządku:D
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15054
18 grudnia 2013, 22:49
Logic07 napisał(a):
A ja mam 25 lat i się jeszcze nie bzykałem :(
Zdecydowanie coś z Tobą musi być nie tak:D
19 grudnia 2013, 00:05
Logic07 napisał(a):
A ja mam 25 lat i się jeszcze nie bzykałem :(
na kazdego potwora przyjdzie odpowiednia pora
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
19 grudnia 2013, 11:53
olałabym tego gościa...jakiś tulipan
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
19 grudnia 2013, 12:31
Kazdy jest inny i inaczej czuje więc nie ma reguł na to jak powinnaś się zachować i i naktorej randce sie przespać. Ja jestem w kilkuletnim zwiazku ale jakby sie miała teraz z kims nowym spotykac to mysle, że szybko bym nie wyladowała z kims w łozku, musiałby mnie naprawdę piorun poządnia walnąć, na pewno musiałoby minać kilka miesiecy..musiałabym się zakochac, no ale jak już napisałam kazdy jest inny. Wiem jedno-jak kolo nie jest w stanie poczekać tyle ile Ty bedziesz chciala, nie wazne, czy to 2 randki czy 2 miesiace to nalezy go delikatnie mówiąc olać bo ma słaby charakter i stawia seks nad inne rzeczy.
- Dołączył: 2013-11-30
- Miasto: Kierków
- Liczba postów: 3659
19 grudnia 2013, 12:34
RybkaArchitektka napisał(a):
olałabym tego gościa...jakiś tulipan
daj se z tym typem spokój , z takim przebiegiem to sie nabawisz jeszcze czego
- Dołączył: 2013-08-21
- Miasto: Iława
- Liczba postów: 573
19 grudnia 2013, 13:22
Musisz robic to na co masz ochote :)
Nie przejmuj sie zadnymi stereotypami to Twoje zycie :)