Temat: Klopot

Ostatnio przeglądałem sympatie i zauważyłem na niej moją znajomą która zawsze mi się podobała. Chyba gadałem z nią raz w życiu głównie znamy się z widzenia ale mam ą na fb. I teraz tak się głowie i zastanawiam jak do niej zgadnąć? Walić prosto z mostu czy raczej tak delikatnie. Jakieś kreatywne pomysły poproszę?  Nie mam konta na sympatii więc tylko przez fb mogę do niej zagadać.

maciekg napisał(a):

Ostatnio przeglądałem sympatie i zauważyłem na niej moją znajomą która zawsze mi się podobała. Chyba gadałem z nią raz w życiu głównie znamy się z widzenia ale mam ą na fb. I teraz tak się głowie i zastanawiam jak do niej zgadnąć? Walić prosto z mostu czy raczej tak delikatnie. Jakieś kreatywne pomysły poproszę?  Nie mam konta na sympatii więc tylko przez fb mogę do niej zagadać.
ja tam sie nie znam na zwykłe hej czy czesc odpisuje ,  ale raczej jak bys miał zagadywac to nie pisz ze widziales jej profil na sympatii 
Moja koleżanka zrobiła tak, że napisała do chłopaka "przypadkowo", on odpisał i tak zaczęła się ich znajomość.
Do mnie tak zagadnął mój kolega a mi się zrobiło jakoś tak.. glupio nie wiem czemu :)) lepiej na facebooku zagadaj, normalnie jak znajomy, jeśli będzie zainteresowana to rozmowa się rozwinie.
Nie masz nic do stracenia. A może Ty też zawsze wydawałeś się jej atrakcyjny ? Teraz dużo znajomości zaczyna lub rozkręca się za pośrednictwem internetu.
Ja kiedyś przez przypadek zaprosiłam do znajomych pewnego chłopaka, chcąc zaprosić jego brata, którego znałam. Po prostu nie zwróciłam uwagi na imię. Zaczął on lubić moje zdjęcia i komentarze i po pewnym czasie się zorientowałam, że się pomyliłam!
Dziś, od ponad dwóch lat (i trzy lata po tej pomyłce) jesteśmy razem i mieszkamy ze sobą :)

Do dzieła!
No tak ale to tak trochę na przypał się teraz odzywać jak jej nie widziałem półtora roku a nawet jak jak się widywaliśmy to ze sobą nie rozmawialiśmy. Więc nie wiem...
..
Pasek wagi
Nie zaryzykujesz nie dowiesz się, co by było. Co stracisz? Najwyżej nie podejmie tematu i będziesz wiedział, że nie jesteś w jej typie.
Ludzie zdecydowanie za dużo zastanawiają się nad wieloma sprawami zamiast działać. Napisz do niej, co masz do stracenia? Jeśli nie odpisze albo nic nie wyjdzie, przynajmniej wiesz, że próbowałeś ;)  
a ja bym na Twoim miejscu założyła konto na sympatii i tam do niej napisała ;) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.