Temat: jak długo się "spotykaliście"?

zadałam Wam to pytanie, bo ja spotykam się już ponad 3 miesiące i jakoś tak nieśmiało bardzo to idzie

yyy.. raz na podwójnej randce i raz sami :)

raz i już:)

Spotykalismy sie tak 2-3 lata, po dobrym roku pijawily sie pocalunki itp ale ja z jednek strony chcialam go przytrzymac w niepewnosci zeby cos jeszcze z niego wycisnac, zeby jeszcze troche sie postaral. A z drugiej strony balam sie, ze juz bedzie mial dosc czekania i mi ucieknie. Nie uciekl :)

Znaliśmy się kilka lat, bylismy znajomymi, każde miało swojego partnera.Ja wielce zakochana, nie zwracalam na niego uwagi. P też mial swoje dziewczyny. Kilka miesięcy po rozstaniu z uwczesnym chlopakiem pojechaliśmy na majówkę jako znajomi. No ale... wieczorne rozmowy, wino i krzyżówki (tak, nie szalone imprezy w klubie, tylko jak na nudnych 30latków przystalo :P) zrobiły swoje. Zaszumiało nam w głowie... Następnego dnia wziął mnie za rękę i tak już zostało. Zobaczymy, czy to uczucie "na chwilę" czy na całe życie.

Na pierwszym spotkaniu było czuć miętę :D na drugim stwierdziliśmy, że chcemy być razem :) po siedmiu miesiącach zaszłam w ciążę, teraz jesteśmy szczęśliwymi rodzicami :)

poznalismy sie na imprezie i juz wtedy chodzilismy za rece, na pierwszej randce tez, ale nie caly czas.. Wtedy akurat bylam u babci, przyjechal do mnie, oczywiscie nasciemnialam, ze ide do kolezanki, probowal mnie pocalowac jak poszlismy na spacer, ale sie nie dalam nie wiem czemu, a on nadal probowal :D Potem pojechalismy w inne miejsce na spacer, poszlismy do parku, usiedlismy na lawce i nawet nie wiedzialam kiedy siedzialam mu na kolanach i sie calowalismy, ogolnie to nigdy nie chcialam nikomu na kolanach siedziec, bo zawsze mialam wrazenie, ze zarwie sie pode mna :D nie wiem jak on to zrobil hehe.. ymmm chyba zboczylam z tematu troche ;p potem chyba spotkalismy sie drugi raz dopiero w tej dyskotece gdzie sie poznalismy i wtedy (po tygodniu znajomosci) zostalismy para i tak juz 1,5 roku nam minelo 12 dni temu :) 

Poznawaliśmy się miesiąc,ale już od początku wiedzieliśmy,że to wypali. :)

hehhehehe, a ja się z moim przez rok spotykałam, a przez jakieś 8 mies go nie chciałam, bo się w innym bujałam, niedobra ja. Ale po pewnym czasie przyszła miętka, a 2 tygodnie temu impreza(nie żaden alkohol ani seks, nic z tych rzeczy) i bam, jesteśmy sobie razem od 8 dni :D