Temat: Przykro mi z powodu chłopaka ;(

Od jakiegos czasu czulam ze podobam sie chlopakowi- odprowadzal mnie po zajeciach, prawil komplementy, bylo czuc chemie. Ja jednak bylam taka "niedostepna" ;( Bardzo mi na nim zalezy, ale widze ze teraz on bardzo ostentacyjnie pokazuje mi ze mu nie zalezy. Przestal sie stroic (ubral najgorsze szmaty), byc dzentelmenem, nie odprowadzil. pewnie napiszecie, ze mam czego chcialam. Moze i tak, ale nie wiem jak mam sie zachowywac. czy to jego zachowanie to faktycznie juz brak zainteresowania? Pewnie tak ;/ siedzimy razem w lawce i teraz jest troszke nieprzyjemna atmosfera. Chcialabym to z nim jakos wyjasnic, ale nie wiem jak ta rozmowe przeprowadzic ;/ Bardzo mi na nim zalezy...Myslicie, ze jesli mu tak naprawde zalezy to zrezygnuje tak szybko?
mamy po 22 l
moim zdaniem on liczy na 'łatwy towar'
Jesteście dorośli, wystarczy szczera rozmowa aby rozwiać wątpliwości. Zapytaj wprost czy coś się zmieniło/stało bo czujesz, że coś jest nie tak..
Pasek wagi

oleeek napisał(a):

moim zdaniem on liczy na 'łatwy towar'

też odniosłam podobne wrażenie
to takie przyśpieszenie, być może teraz jest na luzie, czyli taki normalny, wiesz faceci na początku zawsze są "idealni" a potem wracają do pierwotnego stanu ;P przynajmniej widzisz jego prawdziwą naturę
wiesz, jeżeli tak łatwo zrezygnuje z Ciebie to jednak ta znajomość nie była warta zachodu:P możesz teraz Ty wykazać nieco inicjatywy (zaproponować spotkanie czy cokolwiek..:P) i jeżeli mimo tych sygnałów z Twojej strony on nadal będzie Cię zlewał to nie ma co. i na przyszłość - jeżeli podoba Ci się facet okaż mu to:) nawet jeżeli momentami będziesz poza zasięgiem to mężczyzna też lubi czuć że kobieta nieco go 'uwodzi', a nie tylko obdarza go łaskawie spojrzeniem.. olewany to nikt nie lubi być:P
Nie czaję, podoba Ci się chłopak, Ty jemu, a Ty udajesz że masz to gdzieś w imię czego? Naprawdę sama jesteś sobie winna, ile można się starać i widzieć, jak ktoś Cię zlewa. Wyciągnij na przyszłość wnioski.
no ale po co miał się dalej starać jak go odtrącałaś? :) dał sobie spokój bo nic na siłę. Jeżeli teraz Tobie zależy to cóż.. musisz się wysilić :)

dajen90 napisał(a):

no ale po co miał się dalej starać jak go odtrącałaś? :) dał sobie spokój bo nic na siłę. Jeżeli teraz Tobie zależy to cóż.. musisz się wysilić :)


Nie bardzo wiem co mam robic. Nie chce mu sie narzucac jesli mu nie zalezy...
ma Cię w duupie ...
odpuść .....

CHŁOPAK MA POKAZYWAĆ DZIEWCZYNIE , ŻE MU ZALEŻY ..........
On ma się starać , latać za Tobą...........

aaa nie Ty za nim ............

KONIEC I KROPKA

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.