Temat: co robić- naprawdę dziwnie się czuję

Hej,
piszę bo nie wiem co robić. Mianowicie mój bardzo dobry znajomy , prawie jak brat zaczął dziwnie się zachowywać. Co to znaczy dziwnie, chodzi o to że chyba mu się pdoobam, ale nie potrafię zdać sobie z tego sprawy jakoś obecnie i nei wiem co robić. Nie wiem czy brnąć w taką bliższą znajomość z 'bardzo dobrym znajomym' czy zostawić jak jest , żeby się nie oparzyć i nie zepsuć tej więzi przyjacielskiej jaka jest? On jest spoko facet nie widzieliśmy się rok, wydoroślał i zmądrzał już nie jest taki dziecinny. Od tego semestru zaczyna jakby inaczej na mnie patrzeć ( wiem że to infantylne, ale ja to czuję :S , jeśli się z nim przyjaźnię od 4 lat  to znam jego odzywki i mimikę i tego jeszcze nie było). Zaczyna mi prawić komplementy przy wszystkich; mówi mi , że bardzo mnie lubi i to nie tak w jakimś większym gronie, ale w sytuacji sam na sam, Wtedy nie wiem co odpowiedzieć. Ostatnio ze stresu odpowiedziałam "SPOKO" ... no comment teraz tego żałuję. Bierze mnie za rękę, chce bliskości a ja jakoś uciekam. Nie wiem co mam zrobić, bo dla mnie jego zachowanie jest zupelnie inne niż było wcześniej. Nie wiem jak to rozegrać, bo boję się odrzucenia, bo kiedyś już się przejechałam i od tamtej sytuacji jestem bardzo ostrożna wręcz zamknięta na chłopaków... Niby chciałabym spróbować ale nie wiem jak to rozegrać, żeby niczego nie zepsuć i najważniejsze, zeby odczytać dobrze to co on ma na myśli...
Daj się ponieść chwili. I nie uciekaj, bo go spłoszysz. Bojąc się odrzucenia, sama możesz go odrzucić... Jeżeli jest między Wami chemia to korzystajcie z tego. Najlepsze związki rodzą się z przyjaźni!
boże tak się boję, że już go odrzuciłam takim np 'spoko' albo nie odpowiedzeniem na komplement. nie wiem ja jestem jakaś tępa i kulawa w tych sprawach. dla mnie najłatwiej jak flirtuję z chłopakiem którego nie znam a jeśli znam to jest najtrudniej.... ehhh nie wiem co robić widzimy się codziennie na uczelni w tej samej grupie  nie wiem jak zagadać , to jest jeszcze trudniejsze niż randka z kimś kogo nie znam z neta :P
Zaproś go na piwo. Teraz :)
Pasek wagi

kiinga90 napisał(a):

On jest spoko facet
a faktycznie zakochałaś się w nim, czy myślisz, ze to dopiero może nastąpić? Nie chciałabym psuć przyjaźni, jeśli nie wariuję na punkcie faceta;)
Pasek wagi

ZbuntowanyAniol2013 napisał(a):

kiinga90 napisał(a):

On jest spoko facet
a faktycznie zakochałaś się w nim, czy myślisz, ze to dopiero może nastąpić? Nie chciałabym psuć przyjaźni, jeśli nie wariuję na punkcie faceta;)

Jeśli kiinga mu się podoba, to tej przyjaźni i tak już nie ma. Najgorsze dla faceta jest bycie we friendzone. Tylko dwoje ludzi kompletnie sobą niezainteresowanych może się na prawdę przyjaźnić. Cała reszta tych niby "przyjaźni" damsko-męskich to ściema, gdzie jedna osoba liczy na coś więcej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.