- Dołączył: 2013-06-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 261
29 października 2013, 22:48
Hej, chcialabym się dowiedzieć co myślicie o takiej sytuacji. Otóż, poznałam pewnego chłopaka na imprezie. Powiem szczerze, że jak go zobaczyłam to normalnie dreszcz mnie przeszedł, widać było, ze też wpadłam mu w oko, bo ciągle na mnie patrzył, jak rozmawialiśmy to dosłownie przeszywał mnie wzrokiem, nie wiem nawet jak to opisać, ale dało się wyczuć, ze coś nas do siebie przyciąga.. Później rozmawialiśmy trochę przez internet, on proponował spotkanie, ale jakoś ciągle nie mogliśmy się zgrać. Wczoraj napisał, że w sumie olejmy to spotkanie bo "i tak pewnie nie jestem w twoim typie, jak się spotkamy na uczelni to pogadamy, ale spotkanie nie ma sensu". W sumie stwierdziłam, że no trudno, skoro tak chce to nie będę się narzucać, ale później dalej rozmawialiśmy i wyniknęła taka wymiana zdań, że on napisał
"jestem szczery, a Ty wydajesz mi się na bardzo dobrą dziewczynę wiec odrazu Ci powiedziałem że jestem zły i nie chciał bym Cię zepsuć swoją osobą gdyby... doszło do tego ze spotkał bym się z tobą drugi, trzeci, czwarty..."
Zupełnie nie rozumiem co miał na myśli, że jest zły i miałby mnie zepsuć. Później doszło do tego, że może jednak się spotkamy, że on chce, ale wyczuł, że mnie aż tak nie zależy dlatego to powiedział. Ale ja teraz nie do końca wierzę i sądzę, że miał coś konkretnego na myśli, ale później się z tego wycofał. Nie wiem co mam zrobić, czy kontynuować w ogóle tą znajomość, bo boję się, że może się źle skończyć dla mnie, chociaż nawet nie wiem co to dokładnie znaczy..
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
30 października 2013, 08:44
delete.it napisał(a):
Może ćpa/pije/ma na pieńku z kimś/ma coś na sumieniu. Albo udaje bad boya,bo myśli, że wtedy będzie fajny.
dokładnie też tak myślę!
30 października 2013, 08:48
ma coś na sumieniu albo jest po prostu idiotą. w obu przypadkach nie byłabym ciekawa takiego typka
- Dołączył: 2011-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2844
30 października 2013, 09:07
spotkaj się z nim i zapytaj o co mu chodziło w smsie...może chłopak ma niską samoocenę i lubi po sobie skakać i się sam dołować
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
30 października 2013, 12:20
delete.it napisał(a):
Może ćpa/pije/ma na pieńku z kimś/ma coś na sumieniu. Albo udaje bad boya,bo myśli, że wtedy będzie fajny.
Też tak myślę, może coś ćpa..Spodobałaś mu się, ale ma Cię gdzieś i chodzi mu o seks, a wyczuł, że jesteś porządna i wie, że lepiej nie zaczynać, bo i tak Cię zrani..
Gdyby mu faktycznie zależało na Tobie, to tak by się nie zachowywał..
Daruj go sobie, im wcześniej, tym lepiej dla Ciebie.
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto:
- Liczba postów: 371
30 października 2013, 13:29
Taritt napisał(a):
A potem będzie"Och, jesteś dla mnie zbyt dobra :( Nie zasługuję na Ciebie :( Nie możemy być razem :( Przecież ostrzegałem :("
Dokladnie ! Ja tak mialam niedawno:/ taki kit mi wciskal, ze jestem taka dobra, a on zly..bla bla niezasluguje na mnie. Dodatkowo nie ma czasu, bo praca itd. Jaasne, intuicja podpowiadala mi, ze ktos zabiera mu ten czas i sie nie mylilam. Powod ma na imie: Karolina. lol prawda jest taka, ze narobil mi nadzei, pobawil sie mna.. a ja serio znowu sie zaangazowalam, bo tez poczulam motyle w brzuchu. Olej, bo potem bedziesz plakac.
- Dołączył: 2013-10-30
- Miasto: Sabaty
- Liczba postów: 1305
30 października 2013, 15:17
.
Edytowany przez ZbuntowanyAniol2013 4 stycznia 2014, 13:48
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1922
30 października 2013, 15:43
Powiedz mu że nie dasz się zepsuć bo masz długą datę przydatności. Matko co za problem. Podobacie się sobie to się spotkajcie, nie wiem po co stwarzać problemy których nie ma