- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 października 2013, 17:32
pisałam już tą historię kiedy nagle wszystko mi się usunęło ..
więc teraz ją skrócę bo jestem na maxa wkurzona.. tyle się napisałam ...
Chodzę do I klasy technikum, nowi ludzie i sporo osób zaprasza mnie do znajomych na facebooku .
Pewnego dnia zaprosił mnie chłopak który chodzi do 3klasy, od razu mi się spodobał i zaakceptowałam,
spytałam czy się znamy uznał, że patrzę się na niego bardzo często w szkole, choć tak nie było :)
Zerknęłam na jego profil no i nagle okazało się, że ma dziewczynę ...Sytuacja się rozkręciła
Ale pisaliśmy ze sobą codziennie wieczorem, jako kumple nie widywaliśmy się w szkole ponieważ miał praktyki
Pewnego razu wyszło tak, że ja miałam ćwiartki klasowe w lokalu obok którego on mieszkal więc wyszlo tak jakos
ze poszliśmy na nie razem, całowaliśmy się tam, zachowywaliśmy się jak para nikt mnie nie interesował oprócz niego.
Prawie doszło do czegoś więcej, ale odmówiłam. Choć byłam lekko pijana on zresztą tez ...
Kolejnego dnia
napisał do mnie i wszystko było po staremu nadal kumple(zero flirtu) :/
Tylko mi zaczęło zależeć...I w tym jest problem ma dziewczynę a pisze do mnie codziennie pierwszy, robi mi nadzieję.
Nie wiem co mam o tym myśleć .. olewam go trochę żeby nie pokazywać, że czuję coś więcej.
Jutro po raz pierwszy od tych ćwiartek zobaczę go w szkole naprawdę nie wiem jak się zachowywać .
I nie wiem czemu on do mnie pisze skoro ma dziewczynę ..
Co byście zrobili w takiej sytuacji ?
Edytowany przez chocollatee 27 października 2013, 17:34
27 października 2013, 22:58
"Skomplikowana sytuacja" ....
Mamy wojne,matka umiera na raka, dzieci głodują, wujek Cię gwałci???
Gdzie Ty widzisz skomplikowaną sytuację? Warto uświadomić sobie, że większość z sytuacji z którymi spotykamy się w naszym życiu nie jest w żaden sposób skomplikowana. Komplikacje siedzą w nas samych, tworzymy je w myślach. Sytuacja jest prosta: chłopak to dupek, ma dziewczyne i chce przelecieć "kumpelę" (klasyczny,banalny schemat). Nie ma przyjaźni damsko-męskiej jeśli pojawia się z którejś strony uczucie lub pociąg seksualny - wtedy następuje drastyczne zaburzenie równowagi.
Rozwiązanie jest tak proste jak cała sytuacja. Pytasz kolesia czy jest gotowy na związek z Tobą.
1) Odpowiada tak, zrywa z dziewczyną - jesteście razem.
2) Odpowiada nie - mówisz "do widzenia" i kończysz tą znajomość. Dlaczego? A dlatego, że Ty oczekujesz czegoś więcej, koleżeństwo Cię nie satysfakcjonuje. Szanuj siebie, nie mówię tu o fizyczności. Szanuj swoje poczucie wartości, siebie jako człowieka, nie pozwalaj by ktoś się Tobą zabawiał. Nie pozwalaj sobie na ochłapy i resztki, kiedy możesz mieć coś pełnowartościowego.
I napiszę jeszcze raz dobitnie - ten chłopak do DUPEK.
28 października 2013, 08:30
28 października 2013, 09:45
I "tylko jako kumple" omal się z nim nie przespałaś. Bardzo przyjacielska jesteś.
Chłopak jest w związku i to powinno wystarczyć. To "teren prywatny" .
Edytowany przez Nugatka 28 października 2013, 09:47
28 października 2013, 11:02
Naprawdę chciałabyś być z facetem, który nie umie być fair w stosunku do dziewczyny, z którą jest?
28 października 2013, 11:50
28 października 2013, 14:23
30 października 2013, 18:47
Edytowany przez jusszy 30 października 2013, 18:50
31 października 2013, 16:11
I "tylko jako kumple" omal się z nim nie przespałaś. Bardzo przyjacielska jesteś.Chłopak jest w związku i to powinno wystarczyć. To "teren prywatny" .
1 listopada 2013, 16:37