- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2013, 19:46
hej, mam nadzieje, ze nie stwierdzicie, że jestem nienormalna, chociaż możei tak jest....
mam 25 lat i nigdy się nie całowałam z chłopakiem... teraz spotykam się z kimś i on często mnie całuje, czy próbuje pocałować, ale ja zawsze go cmoknę w usta i tyle, bo się boję....
on się już całował z innymi, a ja nie... nie chce wyjść na niedorobioną zwłaszcza w tym wieku....
ale po prostu mam taki paraliż, nie wiem co mam robić, co robić z ustami, językiem...
gdy dochodzi do zbliżenia to zawsze wcześniej mówie sobie, że teraz to zrobie, dam się ponieść i może jakoś pójdzie, a jak przychodzi co do czego to się odsuwam...
wszyscy mówią, że każdy umie się całować, to jest narutalne, samo Cię poniesie itd... ale u mnie tak nie jest, może ja po prostu nie umiem...
co mam zrobić? co jest nie tak?
10 października 2013, 19:48
10 października 2013, 19:52
Skoro nie wiesz co robić to chyba nie jest ten facet.Gdy mój narzeczony mnie całuje to po prostu zapominam o świecie :)
10 października 2013, 19:52
10 października 2013, 19:52
10 października 2013, 19:54
10 października 2013, 19:56
a co za różnica czy umiesz czy nie umiesz - on pewnie będzie zadowolony nawet jak go oślinisz po brodę...
10 października 2013, 20:02
Haha, przypomniał mi się mój pierwszy pocałunek z moim :D Do dzisiaj się z tego śmiejemy, że było "mokro", tak się na niego napaliłam :Da co za różnica czy umiesz czy nie umiesz - on pewnie będzie zadowolony nawet jak go oślinisz po brodę...