4 września 2013, 13:13
Poznałam pewnego kolesia. Jest bardzo przystojny, miły, wydaje się inteligentny, ale niestety - jest starszy. Ja mam 20 lat, on 28. Wydaje mi się to dość odrażające, bo choćby mój brat jest ledwie rok starszy od niego, a zawsze uważałam go za kogoś dużo bardziej dojrzałego... ale z drugiej strony jestem go bardzo ciekawa. Co zrobiłybyście na moim miejscu? Spławić, czy dać szanse?
- Dołączył: 2013-07-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1420
4 września 2013, 13:36
fajnie jestem starsza babka... 8 lat to zadna roznica. moja kupela jak byla w twim weku spotykala sie z 48 latkiem zonatym to byl starszy dla niej ....
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 3189
4 września 2013, 13:38
ja tam wole starszych ale max o 10:)
4 września 2013, 13:41
Byłam kiedyś z facetem 10 lat starszym i było fajnie :) Ceniłam sobie jego doświadczenie życiowe, spokój i stabilizację. Nie wyszło nam, ale nie z powodu jego wieku :) Ale jeśli nie jesteś gotowa na poważny związek to się w to nie pakuj :)
4 września 2013, 13:50
hehhe myslalam ze roznica bedzie kolosalna ale to tylko 8 lat
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3048
4 września 2013, 13:54
odrażające?? nie rozumiem
4 września 2013, 13:57
Noo... 8 lat różnicy, rzeczywiście odrażające to jest... ja bym na Twoim miejscu w ogóle nie tykała takiego starucha... Aż się niedobrze robi...
- Dołączył: 2012-05-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 821
4 września 2013, 14:04
8 lat starszy facet od Ciebie i to wydaje Ci się odrażające?
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
4 września 2013, 14:04
8 lat to wcale nie jest duża różnica. zarezykuj, nic nie tracisz, a możesz jedynie zyskać
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1151
4 września 2013, 14:06
hahah, odrażające?
ja się nastawiłam na co najmniej 15 lat różnicy... Co to jest 8 lat... ;>