- Dołączył: 2013-06-11
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 77
24 sierpnia 2013, 17:02
Mam pytanie, jak dotąd jeszcze nigdy nie miałam chłopaka, chociaż paru mną się interesowało, a ja interesowałam się paroma, ale nie tymi, którzy mną i to jest mój główny problem.
Czy u Was w związkach na początku zawsze były motylki w brzuchu itd... czy umawiałyście się z kimś kogo bardzo lubiłyście pomimo tego, że nic nie czułyście i dopiero później się to rozwinęło? Zastanawiam się czy związek bez tych przyjemnych uczuć ma sens? Bo jak na razie jak kolega, którego bardzo lubię, ale mi się nie podoba zaprasza mnie na randkę to z reguły jestem zdenerwowana i nie mam ochoty na nią iść , zastanawiam się czy to ze stresu czy po prostu tego nie chcę. Czy jeśli chcę by idąc na randkę cieszyć się z niej i ekscytować to za dużo wymagam? Czy takie rzeczy to tylko w książkach, a w prawdziwym życiu motylki nie istnieją?
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
24 sierpnia 2013, 17:09
Nie umawiaj się jak nie ma odwzajemnionych chęci. Jak chemii nie ma, to znikąd się nie weźmie. Może kolega z czasem zacznie Ci się podobać, ale dopiero wtedy się umów kiedy już będziesz czuła, że chcesz.
Edytowany przez Kingyo 24 sierpnia 2013, 17:20
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
24 sierpnia 2013, 17:18
Ja od 4 lat spotykałam sie z kolega. On był zainteresowany czymś wiecej a ja nie bo wlasnie nie czułam motylkow i tak zwanej chemii. Teraz po 4 latach nie mogę wytrzymać bez niego. Teraz dopiero mam motylki, czekam z utęsknieniem na każde nasze spotkanie. Żałuje tylko ze tak późno i ze tyle czasu straciłam... Zawsze marzyłam o miłości od pierwszego wejrzeniaa... A tu masz... 4 lata musiałam sie przyglądać haha
24 sierpnia 2013, 17:28
Motylki istnieją ;) spotykałam się i byłam w związkach z kolegami . Później jak stwierdziłam, że daję sobie spokój ze związkami to poznałam mojego obecnego chłopaka, wtedy poczułam te 'motylki' ;) i czuję do dzisiaj, kocham go ;)
24 sierpnia 2013, 17:41
myslalam ze chodzi o inne motylki..
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2538
24 sierpnia 2013, 18:05
Motylki czułam, ale niestety tylko przy chłopakach, w których byłam zakochana, a nie z którymi byłam w związku...Tak czy inaczej to jest suuper uczucie
Spotkaj się z nim w formie normalnego spotkania z kolegą :)
Edytowany przez Andzia1597 24 sierpnia 2013, 18:07
- Dołączył: 2013-06-11
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 77
24 sierpnia 2013, 18:57
Andzia1597 właśnie mam to samo, że motylki mam przy chłopakach z którymi nie byłam :P stąd moje pytanie czy związek bez motylków z kolegą ma sens
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2538
26 sierpnia 2013, 21:03
Motylki nie są zawsze, byłam z chłopakiem, przy którym nie czułam tych motylków, a kochałam go z całego serca.