- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 sierpnia 2013, 21:31
21 sierpnia 2013, 22:26
Nie wiedział, że przyjeżdżasz? Może zgłupiał i nie wiedział co robi. A później w ogóle do Ciebie zadzwonił i wyjaśnił? Trochę to dziwne, bo wg. mnie to powinien jakoś zorganizować trochę czasu dla Ciebie. Moze zaprosić Ciebie i Twoją znajomą do tych swoich kolegów.To takie żałosne.. Od paru dni zbieraliśmy się żeby się spotkać. On chciał i nie ukrywam że ja też. Dzisiaj byłam akurat w jego stronach bo przyjechałam do znajomej i natknęłam się na niego. Pogadał ze mną może minutę i stwierdził że idzie do kumpli.. Więc o chu.. mu chodzi? Sam chciał się spotkać a jak przyszło co do czego to mnie zlał. Ciekawe po co wcześniej mówił że mu zależy i robił pewne rzeczy... Wybaczcie że się żalę ale muszę się komuś wygadać.A to cham od pługa granatem oderwany! A co zrobił? Oczywiście jeśli chcesz powiedzieć.Jasne,mnie dzisiaj olał facet,którego kocham. Nigdy w życiu nie było mi tak cholernie przykro...
21 sierpnia 2013, 22:33
Ja też po pracy padłam jak mucha ... i zamiast wstać po 2 godzinach o 18 to ja wstałam o 21 ... i teraz nocka zarwana być musi kolejny raz :/PS: Ja tak strasznie podziwiam pracujące "Matki, Żony i Kochanki" ;)) NIe wiem jak wy to wszystko ogarniacie i jeszcze macie czas dla siebie. Wielki szacunek ;)))
21 sierpnia 2013, 22:54
Napisał tylko,żebym mu znowu podała swój numer bo mu się z telefonu kontakty usunęły,oh... Czyli nic na temat tego co było dzisiaj. Dałam mu ten numer i koniec rozmowy. Nie wiem co tak nagle mu się stało bo się nie kłóciliśmy ani nic.. Znamy się od ponad trzech lat i podobał mi się już od dawna tak naprawdę. Zaczął się mną interesować na początku tego roku. Byliśmy w kinie,na imprezie, niedawno widzieliśmy się kilka razy, w ubiegłą sobotę mnie pocałował i był tym zachwycony,bo sam mi mówił... A dzisiaj takie coś. Nawet nasi znajomi od pewnego czasu się śmieją,że my się jakoś nie możemy zejść :/Nie wiedział, że przyjeżdżasz? Może zgłupiał i nie wiedział co robi. A później w ogóle do Ciebie zadzwonił i wyjaśnił? Trochę to dziwne, bo wg. mnie to powinien jakoś zorganizować trochę czasu dla Ciebie. Moze zaprosić Ciebie i Twoją znajomą do tych swoich kolegów.To takie żałosne.. Od paru dni zbieraliśmy się żeby się spotkać. On chciał i nie ukrywam że ja też. Dzisiaj byłam akurat w jego stronach bo przyjechałam do znajomej i natknęłam się na niego. Pogadał ze mną może minutę i stwierdził że idzie do kumpli.. Więc o chu.. mu chodzi? Sam chciał się spotkać a jak przyszło co do czego to mnie zlał. Ciekawe po co wcześniej mówił że mu zależy i robił pewne rzeczy... Wybaczcie że się żalę ale muszę się komuś wygadać.A to cham od pługa granatem oderwany! A co zrobił? Oczywiście jeśli chcesz powiedzieć.Jasne,mnie dzisiaj olał facet,którego kocham. Nigdy w życiu nie było mi tak cholernie przykro...
21 sierpnia 2013, 23:49
Może przy kumplach nie chciał wyjść na pantoflarza i tak mu to wszystko wyszło. Jutro na spokojnie napisz do Niego, że było Ci dzisiaj przykro, ale nie będziesz do tego wracać. Że liczyłaś na pizzę i wielkie ciacho, a nie takie coś. Że nie chcesz, żeby traktował cię w taki sposób i masz nadzieję, że było to ostatni raz. Tylko bez zbędnego dramatyzmu i fochów - nikłe sznse, że wtedy cokolwiek zrozumie. Oczywiście jeśli chcesz do Niego napisać. I poczekaj co on na to. Faceci nie zawsze widzą, że zrobili coś co mogło nas zranić i czasem trzeba im to palcem pokazać. Cóż, taki typ człowieka i trzeba się z tym pogodzić. Ale jak mu już pokażesz co było nie tak niech się wykaże.Napisał tylko,żebym mu znowu podała swój numer bo mu się z telefonu kontakty usunęły,oh... Czyli nic na temat tego co było dzisiaj. Dałam mu ten numer i koniec rozmowy. Nie wiem co tak nagle mu się stało bo się nie kłóciliśmy ani nic.. Znamy się od ponad trzech lat i podobał mi się już od dawna tak naprawdę. Zaczął się mną interesować na początku tego roku. Byliśmy w kinie,na imprezie, niedawno widzieliśmy się kilka razy, w ubiegłą sobotę mnie pocałował i był tym zachwycony,bo sam mi mówił... A dzisiaj takie coś. Nawet nasi znajomi od pewnego czasu się śmieją,że my się jakoś nie możemy zejść :/Nie wiedział, że przyjeżdżasz? Może zgłupiał i nie wiedział co robi. A później w ogóle do Ciebie zadzwonił i wyjaśnił? Trochę to dziwne, bo wg. mnie to powinien jakoś zorganizować trochę czasu dla Ciebie. Moze zaprosić Ciebie i Twoją znajomą do tych swoich kolegów.To takie żałosne.. Od paru dni zbieraliśmy się żeby się spotkać. On chciał i nie ukrywam że ja też. Dzisiaj byłam akurat w jego stronach bo przyjechałam do znajomej i natknęłam się na niego. Pogadał ze mną może minutę i stwierdził że idzie do kumpli.. Więc o chu.. mu chodzi? Sam chciał się spotkać a jak przyszło co do czego to mnie zlał. Ciekawe po co wcześniej mówił że mu zależy i robił pewne rzeczy... Wybaczcie że się żalę ale muszę się komuś wygadać.A to cham od pługa granatem oderwany! A co zrobił? Oczywiście jeśli chcesz powiedzieć.Jasne,mnie dzisiaj olał facet,którego kocham. Nigdy w życiu nie było mi tak cholernie przykro...