Temat: Potrzebuje obiektywnej oceny ( nie sylwetki:))

Sama nie wiem gdzie powinnam wstawić ten wpis.. bo niby potrzebuje się wygadać i spojrzeć na to wszystko obiektywnie, a jednocześnie, że może coś mi doradzicie, więc wstawiam na forum.

Niezły ochrzan dostałam od Was tamtym razem i dobrze, bo to postawiło mnie na nogi i się ogarnęłam:) Moja wiadomość do tego chłopaka była rzeczywiście nietaktowna i nie na miejscu. Przeprosiłam Go, na co stwierdził, że nie jest typem człowieka, który się obraża, więc nie mam się czym przejmować. Więc się nie przejmowałam do momentu zapytania skąd ten pomysł.. a On na to, że Jego przyjaciółka opowiedziała mu o swoich planach i bardzo mu się to spodobało.. Swoją drogą zastanawiam się czy z tą przyjaciółką planuje jakieś głębsze relacje, czy to rzeczywiście tylko i wyłącznie ten stopień znajomości.. Mimo to, zrobiło mi się nieswojo i nie wiem co o tym myśleć.

Rozmowa toczyła się dalej i nasunął się temat mojego pobytu za granicą. Na jedną z Jego wiadomości napisałam, że wracam do Polski na 2 lata, bo muszę dokończyć studia, ale nie wiąże przyszłości z tym krajem i planuje wyjechać. A On zapytał, skąd taka zmiana i ta pewność.. że wcześniej pisałam wszystko w formie "być może".. Na co odpowiedziałam, że tutaj żyje się lepiej, że lepiej wyjechać zaraz po studiach niż w momencie, kiedy zacznie się już układać dalsze życie i że tutaj też mieszka bardzo dużo Polaków.. Odpisał jedynie, że szkoda, ale ważne, żebym była zadowolona z wyboru.. ja odpisałam i rozmowa się urwała. Nie odpisał.. nawet sama nie wiem dlaczego i milczy już tydzień.

Nie wiem co mam zrobić, nie wiem co mam myśleć. Na dzień dzisiejszy nie pozostaje nam nic innego jak tylko "pisanie" o duperelach... chciałabym Go zapytać o tą przyjaciółkę, ale nie wiem jak.. czy w ogóle wypada wysłać wiadomość z zapytaniem jak się mają Ich plany urlopowe?

Dziękuję każdemu kto dotarł do końca.. a za wszelką odpowiedź dziękuję jeszcze bardziej:) 
yyyy no nie wiem o co chodzi  , przejrzałam Twoje listy i usunełas głowny temat dotyczący tego zagadnienia więc nijak sie nie da
ja tez nie wiem o co chodzi... ale jesli koles jest w PL a Ty mu powiedzialas, ze na stale w PL nie zostaniesz to koleś nie zawraca sobie Tobą głowy-proste, no i może skoncentruje się na przyjaciółce-ale jak mowie, z Twojego postu nie wynika jak wygląda sytuacja, wiec i moja opinia nie musi sie sprawdzic...
Edytuj ten post i wytłumacz za co przepraszałaś, co stało się wcześniej, bo nic nie kumam.
Pasek wagi
Ja też nic nie kumam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.