- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
15 sierpnia 2013, 20:29
Mam koleżanke w pracy która ewidentnie daje mi po sobie poznać że jej się podobam a wiem że jest panienką, czy było by coś złego jak powiedział bym jej w prost że możemy skonsumować to wzajemne uwielbienie?
15 sierpnia 2013, 21:05
eee to widzę, że życie intymne jakieś jest ;)) proponuję zaprosić ją na kolację ze śniadaniem :P
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
15 sierpnia 2013, 21:06
Właśnie o to chodzi że do siebie jej nie mogę zaprosić :(
15 sierpnia 2013, 21:12
no to pozostaje wyjazd na weekend ;p bo chyba w kiblu tego nie zrobcie a zaproszenie do hotelu tez nie na miejscu :P
15 sierpnia 2013, 21:18
a dlaczego nie możesz zaprosić do siebie? mamusia? czy może ta z cukierni już się zadomowiła?
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
15 sierpnia 2013, 23:35
Jak nie u-kratkiem, to może u-paskiem? Boski Romeo! Żałuje, ze jestem mezatka.... Ale odzyskuje wiarę w romantyzm współczesnych mężczyzn (???)...
- Dołączył: 2013-06-16
- Miasto: kraków
- Liczba postów: 635
15 sierpnia 2013, 23:39
Mym skromnym zdaniem, niewiasta owa, wysyłająca subtelne gesty i spojrzenia, oczekuje inicjatywy ze strony mężnego obiektu jej zalotów.
Ozdoba w postaci pomarańczowych galotów, doda Ci animuszu w progresie dalszych godów.
Edytowany przez crybabyy 15 sierpnia 2013, 23:42
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: lublin
- Liczba postów: 128
16 sierpnia 2013, 01:17
idź być trolem gdzie indziej ;p