Temat: zakochanie przychodzi z czasem?...

dzięki dziewczyny, chyba faktyczni spróbuję :)
Pasek wagi
Może byłaś wcześniej zraniona lub długo byłaś sama i musisz mu po prostu najpierw zaufać, wtedy pójdzie z górki, uwierz :)
Jeśli często o nim myślisz i szukasz z nim kontaktu, to coś jest na rzeczy i trzeba dać sobie szansę ;)
Pasek wagi

Czubkowa napisał(a):

miałam podobnego faceta - mega przystojny, sympatyczny, nie palący, abstynent, usytuowany, nieba by uchylił i co? minęło pół roku i nic, zrezygnowałam, jednak wiem że bym go nie pokochała bo nawet tej chemii nie było.


Dokładnie. U mnie było podobnie. Byliśmy razem tylko (a może "aż"...) dwa miesiące, a znaliśmy się pół roku. Niby wszystko powinno być okej,ale... Nie było. Nie czułam do niego kompletnie nic, co prowadziło do tego,że zaczynał mnie denerwować samą swoją osobą. To była istna męczarnia (choć teoretycznie nie powinna), po zerwaniu z serca spadł mi wielki kamień.
Tylko że widzisz, ja chyba podświadomie czułam,że nic z tego nie będzie. A skoro Ty o nim myślisz,zastanawiasz się-to chyba coś jest na rzeczy ;) Daj mu szansę- myślę,że po jakimś czasie zorientujesz się,czy jest sens to ciągnąć.
heh ja tez tak mialam na poczatku, identycznie jak opisujesz;p jak bym siebie czytala;) i ja odrzucialam na poczatku, to bylo glupie teraz sb mysle jak ja wtedy moglam tak postapic:) na szczescie ulozylo sie tak ze znowu sie spotkalismy tym razem juz chcialam zeby to bylo dalej wtedy pamietam spojrzalam na niego on patrzyl na mnie i mnie trafilo;p zakochalam sie;p jestesmy juz prawie 8 miesiecy razem(jak na mnie to baaaaaaardzo dlugo) a najbardziej zaskakujace jest to ze ja chce wiecej!:) Kochana nie zmarnuj tego;) ja mialam to szczescie spotkac go raz jeszcze a mogl przejsc mi kolo nosa, pozniej bym tylko zalowala.

mona26r1 napisał(a):

Może byłaś wcześniej zraniona lub długo byłaś sama i musisz mu po prostu najpierw zaufać, wtedy pójdzie z górki, uwierz :)


dokladnie;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.