- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: łódź
- Liczba postów: 6
23 lipca 2013, 13:36
Ja mam 18 lat, a On 15. Pewnie pomyślicie, że jesteśmy głupimi dzieciakami i nie wiemy nic o związkach. Nie jesteśmy jeszcze razem, bo mam duże wątpliwości. Miałam paru chłopaków przed nim, ale to nie było nic poważnego, bo do żadnego nic nie czułam i z żadnym nie potrafiłam się tak dobrze dogadywać, jak z nim! Jest moim przyjacielem, mogę porozmawiać z nim o wszystkim, ufam mu.
On nie wygląda na swój wiek, każdy myśli, że jest starszy. Gdy jestem z nim, nie czuję tej różnicy wieku, bo zachowuję się dojrzale.
Nie miał przede mną żadnej dziewczyny na poważnie i wiem, że naprawdę mu zależy.
Nie wiem, czy to ma sens, bo ja jednak bym chciała już poważniejszy związek na dłużej, nie wiem czy on to wytrzyma.
Ja za rok piszę maturę, on jeszcze jest w gimnazjum...
Za jakiś czas, kiedy ja bym miałą 23 lata, a on 20, tej różnicy nie byłoby tak widać, ale teraz... Dużo osób i tak mi mówi, że wyglądam na więcej niz mam i już teraz dają mi 19-20 lat. Ludzie dziwnie się patrzą, gdy idę z nim za rękę po ulicy. Rodzice też tego nie akceptują. ani znajomi.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
23 lipca 2013, 13:41
coz, jak to sie mowi milosc to milosc, ale ja bym sie nie pakowala w zwiazek z 15 letnim chlopakiem bo to jeszcze jakby nie bylo dziecko i moze wygladac na powaznego ale nie ma nic jeszcze poukladane w glowie niestety...on gimnazjum Ty za rok na studia to sa zupelnie dwa swiaty to tak poza tym...watpie by to przetrwalo...gdyby to byl rok to jeszcze moze ale 3 lata w tym wieku to za duzo
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
23 lipca 2013, 13:41
toż to prokurator na nim łapę jeszcze trzyma.. ja bym dała sobie spokój ;p
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
23 lipca 2013, 13:44
Nie wiem czy ma szanse przetrwać w tym wieku, ale Moja kuzynka i Jej narzeczony są przykładem że związek z młodszym facetem jest możliwy (różnica 7 lat), On 22, Ona 29 lat
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4278
23 lipca 2013, 13:48
Mam znajomych.. on byl w gimnazjum ona juz w liceum albo zaczynala studia.. dzieli ich 5-6 lat. wielka milosc, dziecko gdy on mial 17 lat... i co? dupa..
nie sa ze soba.. chlopak nie wytrzymal pewnie presji i zaczal popadac w nalogi.. krasc itp
nie wiem czy u Was przetrwa :) ale zycze powodzenia
osobiscie bym sie nie zwiazala
ale kto nie ryzykuje ten nie ma
23 lipca 2013, 13:50
Sama mam mlodszego o trzy lata partnera.
Ale ja skonczylam trzydziestke, on do niej dobija - wy jestescie jeszcze mlodzi.
Co ma byc, to bedzie - nie przejmowalabym sie opinia znajomych i rodziny, zwlaszcza jesli oceniaja go tylko i wylacznie przez pryzmat wieku.
Ale nie planowalabym wielkiej milosci na cale zycie.
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 3189
23 lipca 2013, 13:51
toż to prokurator na nim łapę jeszcze trzyma..
23 lipca 2013, 13:51
mój chłopak jest młodszy ode mnie o 2 lata. (ja 21 on 19) i świetnie się dogadujemy..wbrew pozorom, on jest bardziej dojrzały niż ja. może tobie akurat też się uda..powodzenia ;)))
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2897
23 lipca 2013, 13:52
e tam :D wiek nie gra roli a ta różnica się za kilka lat i tak zatraci
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3755
23 lipca 2013, 13:52
a nie możecie po prostu dalej się przyjaźnić? wasz ewentualny związek może się łatwo posypać z wielu powodów, po 1. jestescie oboje bardzo mlodzi (szczegolnie on:O) i sami nie wiecie jeszcze czego chcecie od zycia, po 2. rodzina i srodowisko tego nie akceptują - ciężko, ciężko. po 3. zostało Ci niewiele czasu do opuszczenia rodzinnego gniazda, podczas gdy on dopiero bedzie wkraczał do liceum. tak jak ktoś napisał wkrótce okaże się że żyjecie w dwóch odrębnych światach, wiem, co mówię.
no, ale możecie spróbować, w końcu raz się żyje, tylko żebyś potem nie żałowała że straciłaś wspaniałego przyjaciela.