- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 74
17 maja 2013, 23:51
Cześć dziewczyny! Czy kiedykolwiek miałyście odruchowe, pierwsze wrażenie ,że chłopak jest dla was wprost stworzony? (nawet na niego nie patrząc a tylko słuchając, np.podczas wspólnych zajęć). Od początku roku mam nieodparte wrażenie, że jeden kolega były dla mnie IDEALNY, mimo, że wywnioskowałam to po tym jak wypowiedział się na forum grupy ćwiczeniowej, potem dopiero z czasem trochę go poznałam i za każdym razem okazywało się,że coś nas łączy (nie tylko humor, ale i niektóre pasje). Nie lubię budować sobie złudnego wyobrażenia o osobie, której dobrze nie znam, ale non stop mam wrażenie jakbyśmy już się znali miliony lat i że nigdy już nie spotkam nikogo właśnie takiego. Ale jak przekonać do siebie bliżej osobę, która na pewno tak nie myśli i jak to zrobić, żeby jej nie spłoszyć (a to najważniejsze!) ;) ?
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
17 maja 2013, 23:55
bądź blisko, staraj się z nim dużo rozmawiać i daj mu czas, aż zacznie Cię podrywać :)
18 maja 2013, 00:00
miałam :P ale tylko przez to, że akurat ten pan odpowiada mojemu wyobrażeniu idealnego faceta(które jest zupełnie różne od mojego Lubego); jestem w szczęśliwym związku, szczęśliwie zakochana więc nic z tym nie zrobiłam choć po jakimś miesiącu zaczęło między nami iskrzyć...przeczekałam to. więc Tobie radzę czekać - jeśli to ten to daj mu czas się poznać. :)
18 maja 2013, 00:27
nie, ale poznałam faceta, który jest męskim odpowiednikiem mnie. tak w 99%, bo na jego szczęście brakuje mu mojej nieśmiałości ;)
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Cooka
- Liczba postów: 2191
18 maja 2013, 00:58
Tak na początku myślałam, że znamy się na wylot, wiele nas łączy itd.
Rozstaliśmy się po 2 latach.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
18 maja 2013, 01:11
tak, miałam coś podobnego. Zobaczyłam kiedyś faceta dużo starszego ode mnie i od razu wiedziałam że muszę z nim być. Nie wiem skąd - po prostu to wiedziałam. Poznaliśmy się, 9 lat starszy ode mnie, byliśmy ze sobą i to były najlepsze chwile mojego życia. To uczucie w momencie gdy pierwszy raz go zobaczyłam jest takie samo jak to teraz, chociaż minęło już bardzo dużo czasu odkąd się nie widzieliśmy
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 74
18 maja 2013, 09:17
Uff,czyli jednak Wam też zdarza się mieć takie odczucia :> Dzięki bardzo,bo już bałam się,że mam jakąś dziwną schizę- nie znam faceta a wydaje mi się,że wiem o nim wszystko i powinien przecież w tym momencie już od razu być co najmniej moim naajlepszym przyjacielem ;p
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 261
18 maja 2013, 14:40
Ja tam mam :D poznaliśmy się przelotnie kilka lat temu po czym się mijaliśmy: bywaliśmy w tych samych miejscach nie spotykając się. Albo on był na imprezie u wspólnych znajomych gdzie ja miałam być ale nie poszłam lub odwrotnie-ja byłam a on zrezygnował. Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się po raz pierwszy po 5 latach. On zaczął do mnie smalić cholewy a ja się wzbraniałam, ale szybko okazało się, ze więcej nas łączy niż dzieli :D
Czasami mam wrażenie, że nie powinnam z nim być bo może w poprzednim wcieleniu był moim bliźniakiem.... Mamy nawet znamiona w tych samych miejscach o.O
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 74
18 maja 2013, 18:02
Hahaha Alskarinna - to ciekawie u Ciebie!:D
Ja właśnie ciągle z tego co obserwuję i co się dowiedziałam to wychodzi na to, że jest niesamowicie podobny do mnie, nigdy nie czuję dziwnej paniki ani presji w jego towarzystwie,ale mimo wszystko mam nadzieję, że to nie mój zaginiony brat ;)