Temat: Czuje się źle..

Witam
Miesiąc temu straciłam pracę, a moje życie jest nijakie. Rano wstaję, a potem niczym konkretnym nie zajmuję się w ciągu dnia, aż do momentu, gdy idę spać i taki jest każdy dzień tygodnia. Jestem sama, nie mam nikogo bliskiego, poza rodziną oczywiście, ale oni mają swoje życie. Jestem singielką i nie mam przyjaciół, w sumie nigdy ich nie miałam. Miałam znajomych, ale odkąd każdy z nich znalazł swoją drugą połówkę, nie mamy kontaktu, oni mają swoje życie, nie chcą już utrzymywać relacji jak dawniej. Chciałam zorganizować spotkanie na weekend majowy, nawet chciałam aby znajomi przyszli ze swoimi partnerami, początkowo pomysł się spodobał, teraz kiedy zbliża się termin, wszyscy ucichli, zaczynają się wykręty itd. 
Jest mi źle, często sobie sama popłakuję, nie mam z kim się spotkać, nawet nie mam z kim wybrać się na głupie wesele. 
Był ktoś w podobnej sytuacji? 
Ja wprawdzie mam chłopaka, ale za to nie mam znajomych, tzn. niby są, ale nikt się nie odzywa, nie mam się z kim spotkać. Nigdy nie miałam prawdziwych przyjaciół. Już się do tego przyzwyczaiłam, ale czasem czuję się bardzo samotna. Też bym chciała z kimś się spotkać, porozmawiać, pośmiać się. Dobre było by też pisanie smsów, bo to bardzo lubię.
może jesteś za bardzo zamknięta w sobie i odpychasz tym ludzi? otwórz się na innych, wraz z nową pracą przyjdą na pewno nowe znajomości ;)
Może zapisz się na jakiś kurs (tańca?), do fitnessu, na zumbę albo jakies takie inne tego typu rzeczy?
Tam na pewno spotkasz nowych ludzi, może uda ci się złapać jakieś fajne kontakty? :D
Wyjdź z domu i poznaj nowych ludzi, znajdź sobie jakieś hobby, odkryj pasję, zacznij więcej czytać, zainwestuj w siebie, a ludzie z czasem sami zaczną się pojawiać i będzie ich do Ciebie ciągnąć tak jest zawsze ;) 
Nie chce Cię oceniać źle.
Różnie bywa w życiu....
...ale zastanów się może wyjście z sytuacji nie jest takie trudne jak się wydaje.
np moja koleżanka mówiła podobnie jak ty, jest samotna, prawie z nikim się nie koleguje i póki lepiej się z nią trzymałam widziałam że traktowała ludzi z góry, strasznie ich oceniała że się źle zachowują, robią coś czego nie powinni i śmiała się  że są nienormalni. Po prostu kompletny brak empatii, wszystko co było nie po jej wizji było złe.
To jest przykład jeden z wielu, ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego że czasami coś w sobie najpierw trzeba zmienić. Może to przyjaźniejsze nastawienie do innych, powodów może być wiele, sama pomyśl

Nie ma po co trzymać się takich znajomych na siłę. Jest tyle różnych ludzi na świecie, że nie warto się nimi przejmować. Wychodź jak najczęsciej i spróbuj rozmawiać z obcymi ludźmi: w klubie fitness, w sklepie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.