- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 kwietnia 2013, 07:23
sytuacja wygląda następująco, w sumie wiem, że teraz nic się nie da zrobić, ale muszę się wygadać.
jakiś czas temu (ok. roku) spotykałam się z chłopakiem, tzn kilka razy umówiliśmy się na kawę, spacer itd. nie byliśmy parę formalnie...i potem ja to ucięłam, nie wiem czemu, jak się teraz na to zastanawiam, to nie wiem, w sumie on mi się podobał, inteligenty fajny chlopak, ja mu sie też chyba podobałam - co nie jest takie częste.... i potem przestałam się odzywać, zachwałam sie jak dziecko w sumie...i on sobie dał spokój. Wtedy myślałam, że może to bedzie "TO", nigdy nie byłam z nikim, i z jednej strony się cieszyłam, że może coś się zmieni w tej materii, a z drugiej bałam się bardzo...i tak to się skończyło bez sensu, zwłaszcza, że to z mojej inicjatywy zaczęliśmy się spotykać.
A teraz zobaczyłam, że ma nową dziewczynę, i coś mnie ruszyło.... zaczęłąm od jakiegoś czasu myśleć o nim, zastanawić sie co by było gdyby...teraz on nawet do mnie nie zagduje, ja raz sie odważyłm na portau do neigo napisać pod jakims głupim pretekstem, ale w sumie rozmowa się nie kleiła...
Nie wiem czemy teraz mnie to ruszyło....czy rzeczywiscie żałuje, że nie spóbowałam i nie dałam nam jakiejs szansy, czy z tego powodu, że jestem sama wmawiam sobie, że moze on by zapełnił jakąś pustkę w moim życiu. Nie chciałabym teraz do neigo pisać i sie żalić bo weźmie mnie za idiotkę totalną, zresztą jest chyba szczęśliwy...
na innym wpisie przeczytałam jak ktoś opisywałam podobną sytuację i vitalijki okresliły dziewczynę jako pies ogrodnika - sam nie weźmie i drugiemu nie da. Mi się wydaje, że taka nie jestem, ale nie wiem już teraz. O co tu chodzi?
24 kwietnia 2013, 07:34
24 kwietnia 2013, 08:19
24 kwietnia 2013, 08:35
skoro wtedy go nie chciałaś, to teraz daj spokój
zazdrość Cię zlapała gdy go zobaczyłas z inną i tyle - daj mu spokój, niech sobie układa nowy związek, widać, że jest lojalny wobec dziewczyny
24 kwietnia 2013, 08:55
24 kwietnia 2013, 09:05