- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Krzeniów
- Liczba postów: 947
11 kwietnia 2013, 19:06
Więc tak 1.5 roku temu poznałam chłopaka, kręciliśmy ze sobą było przez chwile idealnie później wszystko się skończyło :/. Były kłótnie itp. Raz się odzywaliśmy do siebie raz nie. Ostatnio nie odzywaliśmy się przez dłuższy czas. Teraz jest już w miarę dobrze tzn, odzywamy się do siebie i piszemy. Ja mimo tego wszystkiego nie potrafię się w innym zakochać bo właśnie Arek ( czyli ten chłopak) jest moją pierwszą miłością. Nie wiem czy powiedzieć jemu że mi się nadal podoba. Na początku mówiliśmy że się sobie podobamy wzajemnie później się tego wyparliśmy:/. Chciałabym jemu powiedzieć że podoba mi się przez ten cały czas i że nie potrafię o nim zapomnieć lecz są takie obawy że on to rozpowie lub mnie wyśmieje i co wtedy będzie? :(
Obawiam się też że powie mi że ma jakoś dziewczyne w co na prawde wątpie bo mamy wspólnych znajomych i bym się o tym dowiedziała. Jak doradzacie powiedzieć jemu czy nie? Jeśli tak to w jaki sposób to zrobić? Co wtedy gdy mnie wyśmieje i to rozpowie?
Jestem dość z tego powodu smutna i rozpaczona , bardzo to przeżywam.
Tylko z jednej strony nie wiem co to da że jemu to powiem. Myślę że on nie czuje do mnie tego samego bo raczej by mi to powiedział a jakoś nie zrobił tego przez tyle czasu.
Edytowany przez yosoloquieroserperfecta 11 kwietnia 2013, 19:10
- Dołączył: 2010-04-20
- Miasto: Muchowa
- Liczba postów: 841
11 kwietnia 2013, 19:14
A może on myśli tak samo - skoro coś do mnie czuje to by mi powiedziała, a nie milczy tyle czasu??
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Krzeniów
- Liczba postów: 947
11 kwietnia 2013, 20:10
faulty napisał(a):
yosoloquieroserperfecta napisał(a):
Myślę że on nie czuje do mnie tego samego bo raczej by mi to powiedział a jakoś nie zrobił tego przez tyle czasu.
A może on, idąc Twoim tokiem myślenia, jest przekonany, że Ty już też nic nie czujesz i nie chce się przyznać? Co tracisz, przyznając się? Nic nie tracisz. Więc?
Teoretycznie nie trace nic. ale jestem dość nieśmiała i się wstydze :/. Nie mam pomysłu jak mogłabym to jemu powiedzieć :(
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
11 kwietnia 2013, 23:16
powiedz mu, najlepiej wprost. i zapytaj o jego uczucia. tylko licz się z tym, że jak on Cię traktuje jedynie jako kumpelę to wasza znajomość się może zakończyć.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
21 kwietnia 2013, 20:11
yosoloquieroserperfecta napisał(a):
Chciałabym jemu powiedzieć że podoba mi się przez ten cały czas i że nie potrafię o nim zapomnieć lecz są takie obawy że on to rozpowie lub mnie wyśmieje i co wtedy będzie? :(
Dość dziecinny ten problem...
A ogólnie rzecz biorąc, nie masz nic do stracenia. Co Ci szkodzi spróbować?
Edit: Przepraszam, nie doczytałam Twojej odpowiedzi na niemalże takie samo pytanie. Wstyd jest tylko wymówką dla niepodejmowania ryzyka z lęku przed zmianą/odrzuceniem/itd. Moim zdaniem jeśli chcesz czegoś, ale boisz się/wstydzisz, to znaczy, że tym bardziej powinnaś się przełamać i to zrobić.
Edytowany przez Intensive 21 kwietnia 2013, 20:15
- Dołączył: 2013-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 18
22 kwietnia 2013, 19:44
Mozesz wejsc przy okazji na temat jak to bylo kiedy byliscie razem i rozwijac lub nie w zaleznosci od reakcji faceta
mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrewq
23 kwietnia 2013, 04:12
napisz szczerze do bravo girl