Temat: Pomóżcie mi dziewczyny...

Pomóżcie mi jakoś bo sama sobie poradzić nie mogę.
Zaczynam wręcz nękać kontaktem, odzywaniem się do pewnego chłopaka. To trochę długa historia, choć mogę ją łatwo skrócić. Byłam w nim zakochana. On raz zaprosił mnie do siebie i okazało się, że chciał czego innego. Później co wiele razy mi pokazał ma w stylu nie odzywania się w ogóle do mnie. Później jakoś ja sama zaczęłam do niego pisać najpierw proste smsy, później coraz bardziej osobiste wiadomości, aż do maili gdzie wymienialiśmy się własnymi opiniami, uczuciami i bardzo prywatnymi sprawami. Później znów się z nim spotkałam i znów spotkanie to wszystko po psuło. Bo ja bym chciała dalej mieć z nim taki kontakt. Wiem, że nic do mnie nie czuje i nie jestem w jego typie. Ale nawet jak na koleżankę traktuje mnie strasznie chłodno...
Powinnam się opamiętać. A nie potrafię.
Jedno wiem - nic nie czuje do niego, a poznaje to po swoich fizycznych reakcjach. A kiedyś było ze mną dużo gorzej.
Pasek wagi
Wkurza mnie najbardziej to jak dziecinnie przy nim zaczynam się zachowywać. Stwierdził, że pożerałam go wzrokiem... Nic nie poradzę że przy nim nadal promieniuje szczęściem
Pasek wagi
To w końcu czujesz coś do niego czy nie? Bo jeśli nic nie czujesz, to nie byłoby dla Ciebie problemem zdystansowanie się do tego chłopaka, a skoro nie potrafisz się zdystansować to oznaka tego, że jednak żywisz do niego uczucia.
Najprostsza rada - odpuść. Szkoda zdawać się na jego litość, warto natomiast otworzyć się na innych i dać się pokochać komuś, kto jest Ciebie wart.
Pasek wagi
No lubię go jak kolegę i tyle. W tym momencie niby wygląda, że nie mogę się zdystansować, ale za parę dni będę mogła to ocenić. Odpuścić i nie odzywać. Rozumiem, choć tak koledzy się nie traktują..

A do tego mam wypełniony swój czas dzienny wystarczająco, a mimo to mam czas też dla innych.

Być dla kogoś innego ideałem ;) Moje marzenie. Jestem w pełni świadoma, że z tamtym chłopakiem nic nie wyszło. Ale czy nie możemy traktować się jak znajomi?
Pasek wagi
sama nie wiesz o czym piszesz. jesteś zauroczona i tyle. nie wypieraj się. gdybyś go traktowała jak kolegę to byś tak nieracjonalnie się nie zachowywała. Po prostu wiesz, że nie masz u niego szans na nic więcej i dlatego sobie wmawiasz, że nic do niego nie czujesz. czujesz, czujesz. miałam podobnie. albo postaraj się o niego "zawalczyć" albo urwij ten kontakt całkowicie - tak będzie lepiej dla Ciebie. 
już wystarczająco długo "walczyłam". Fakt nie mam szans. Nawet jako koleżanka :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.