Temat: chłopak - jak to rozegrać?

Hej:) W sobotę poznałam chłopaka w poczekalni u dentysty. Pogadaliśmy trochę i zanim wyszedł dał mi swój numer telefonu. Napisałam mu sms-a w środę i tak trochę popisaliśmy. Nasza rozmowa zakończyła się tym, że on napisał coś, na co nie wiedziałam co odpisać ( nie było to ani głupie, ani obraźliwe, po prostu stwierdzenie nierozpoczynające ani niekontynuujące tematu). Więc nic nie odpisałam. Potem po 24 dostałam smsa, że "może kiedyś wyhaczysz mnie na fb to popiszemy dłużej. Pa;)"
Kurczę i co to znowu ja mam zaczynać? Nie powiedział mi jak ma na nazwisko ( znam je, bo zerknęłam w jego kartę będą u lekarza ;P), nie chcę się pytać wprost i w ogóle to chciałabym, żeby  tym razem to on pierwszy zagadał.
Jak byście się zachowały na moim miejscu?
Ja chcę sobie dać z nim spokój, ale ponieważ słyszałam, że zbyt wiele wymagam od faceta to czekam na Wasze opinie :)
moj pierwzy wyskoczył z propozycja fb ale to ja go zaprosiłam to nie zmienia faktu ze szaleje  za mna;)
Moim zdaniem to że dał Ci numer to był "pierwszy krok" ;p 
O rany, przecież dał Ci jasno do zrozumienia, żebyś go znalazła i napisała :P Ale chcesz dać sobie spokój to w czym problem.
No nie rozumiem cie, jesli chcesz sobie dac z nim spokoj to gdzie ty widzisz problem?? Nie pisz i on tez ci da spokoj, 

Jesli by ci zalezalo to inna sprawa, ale tobie nie zalewzy wiec nad czym ty sie zastanawiasz? Po co zakladac na forum temat ktory nie potrzebuje zadnej porady bo ty jestes zdecydowana ze tobie na nm nie zalezy wiec nie pisz, Sama sobie stwarzasz problem, masz 21 lat a swpim zachpwaniem przentujesz poziom gimnazjalisty.
Zdecyduj się czego sama chcesz - dlaczego my kobiety tak utrudniamy sobie zycie wszystko analizując. Dał Ci numer, popisaliście i uznał że teraz Twój ruch więc powiedział o fb, jak nie chcesz tego ciągnąć to odpuść ale jak Ci się podoba to mu odpisz że trudno Ci go znaleźć i zasugeruj jak on może znaleźć Ciebie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.