- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lutego 2013, 23:24
13 lutego 2013, 15:50
jeśli głupie baby wybaczają zdrady i nadal bez oporów sypiają ze zdradzającym facetem to dziwisz się ? każdy by skorzystał gdyby w domu czekała na niego naiwna dziewczynka, która w życiu go nie opuści.Wy wszyscy macie takie zapędy."Pilnuj go"? To nie portfel. Poważnie chcecie być z facetami/kobietami, których trzeba pilnować, kontrolować, sprawdzać?Potem płacz i lament "bo mnie zdradził".Skoro od poczatku miał takie zapędy, to nie ma się co później dziwić.Śmieszne.Jeszcze zależy jaki to typ dziewczyny, jak flirciara, która w d... ma fakt, że facet z kimś jest i bez oporów go kokietuje, to może być źle, jak rozsądna, to zwróci mu uwagę na Ciebie i wybije flirty z głowy, tej drugiej życzę ;) Pilnuj go, faceci to w większości podstępne szczurzyska, co łapią dziesięć srok za ogon, a nuż jedenasta 'daje' lepiej?
13 lutego 2013, 17:32
Trudno się dziwić, że korzystają z darmowego uprania, uprasowania i obiadu :Djeśli głupie baby wybaczają zdrady i nadal bez oporów sypiają ze zdradzającym facetem to dziwisz się ? każdy by skorzystał gdyby w domu czekała na niego naiwna dziewczynka, która w życiu go nie opuści.Wy wszyscy macie takie zapędy."Pilnuj go"? To nie portfel. Poważnie chcecie być z facetami/kobietami, których trzeba pilnować, kontrolować, sprawdzać?Potem płacz i lament "bo mnie zdradził".Skoro od poczatku miał takie zapędy, to nie ma się co później dziwić.Śmieszne.Jeszcze zależy jaki to typ dziewczyny, jak flirciara, która w d... ma fakt, że facet z kimś jest i bez oporów go kokietuje, to może być źle, jak rozsądna, to zwróci mu uwagę na Ciebie i wybije flirty z głowy, tej drugiej życzę ;) Pilnuj go, faceci to w większości podstępne szczurzyska, co łapią dziesięć srok za ogon, a nuż jedenasta 'daje' lepiej?
Jeżeli ktoś się wiąże z nierobem i leniem, który tylko na drapane liczy, to może mieć pretensje tylko do siebie.
Natomiast w normalnym związku istnieje podział obowiązków, albo układ taki, że jedno zarabia na życie, a drugie pracuje w domu, przygotowując posiłki i dbając o dom i dzieci.
Jeżeli oboje pracują i oboje mają jakiś wkład pracy w domu (jedno sprzata, prasuje i gotuje, a drugie kosi trawniki, naprawia awarie, dba o samochody) to nie widzę tutaj darmochy.
13 lutego 2013, 17:38