Temat: Czy ja mu się podobam?

Mam następujący problem. Podoba mi się pewien chłopak, którego znam ponad rok. Poznaliśmy się na Sylwestrze u naszego wspólnego przyjaciela. Juz wtedy mi sie spodobał, ale byłam wtedy w związku z innym chłopakiem, z którym zerwałam zresztą 10 miesięcy temu. Jednak w wakacje, na imprezie u naszej znajomej, na której on tez był, zauważyłam, ze cały czas spędza ze mną. Potem powtarzało sie to na każdej imprezie. Ciągle byliśmy nierozłączni, czasem sie przytulaliśmy, obejmował mnie, rozmawialiśmy... A dodam, ze świetnie sie rozumiemy, mamy to samo poczucie humoru i lubimy ze sobą przebywać.Podoba mi się jego charakter, ufam mu. To nasilało się tak po każdym spotkaniu, aż wreszcie na ostatnim Sylwestrze zdałam sobie sprawę z tego, ze naprawdę mi na nim zależy. Nasi wspólni znajomi mówią, ze ''lecimy na siebie'' i dziwią sie czemu nic z tym nie zrobimy. Tyle, że poza tymi imprezami i sporadycznym pisaniu sms-ów, on nie zaproponuje kina czy kawy. Nie wiem czy jest nieśmiały czy po prostu tylko bardzo mnie lubi i nie chce sie ze mną wiązać. Tylko w takim razie skoro TYLKO  bardzo mnie lubi to dlaczego łapie mnie za rękę, chce żebyśmy na tych imprezach zasypiali obok siebie, kładzie mi głowę na moim ramieniu, mówi, zebym nigdzie nie szła, bo będzie tęsknił... Ale jak piszę z nim i chce coś od niego wyciągnać to poza tekstami typu ''weź aparat to zrobimy sobie wspólne zdjecia'' czy ''Musisz być na imprezie'' nie widze z jego strony inicjatywy, nie zaprosi mnie nigdzie na takim neutralnym gruncie. Wysyła mi sprzeczne komunikaty i nie wiem co mam robić, co mysleć. Nasz kolega, który zna go od podstawówki mówi, ze on jeszcze nie miał dziewczyny i że jest dosyć skryty. Nie potrafię go rozgryźć. Co mam sobie teraz myśleć i co mam robić?