Dziewczyny, mam mega problem "miłosny" i nie mam totalnie komu sie wygadac bo przyjaciółka ma swoje problemy i nie chce jej zadręczac.. nie napiszę tego publicznie bo wiem jakie niektóre z "nas" są chamskie więc jak jest wśród Was jakaś życzliwa, chętna do udzielenia rady i wsparcia vitalijka to prosze bardzo o kontakt na priv..