- Dołączył: 2007-05-20
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 28
8 stycznia 2013, 11:16
Dziękuję za rady!
Edytowany przez neseka 14 stycznia 2013, 23:24
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3429
8 stycznia 2013, 11:19
ja bym sie umówiła, jest wolny, podoba Ci sie, dlaczego nie spróbować....
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 597
8 stycznia 2013, 11:19
Oczywiście, że się spotkaj :) Życie jest jedno. Nigdy nie wiesz czy to nie ta prawdziwa miłość i Twoja druga połówka :) Spotkaj się jak ze znajomym... Porozmawiajcie i później ocenisz czy warto czy nie... :) Powodzenia!
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
8 stycznia 2013, 11:21
ja bym sie spotkala , moja ciocia po rozwodzie zwiazala sie z 13 lat starszym lekarzem i sa razem szczesliwi i do siebie pasuja
8 stycznia 2013, 11:21
Znajoma w ten sposób znalazła swojego- już teraz męża ;)
Co Ci szkodzi ?
Przebija się przez to małomiasteczkowe myślenie 'co ludzie powiedzą' a czy ludzie przeżyją życie za Ciebie kochana ? Nie :) Więc jeżeli czujesz, że coś iskrzy, on Ci się podoba, a w dodatku proponuje kawę- idź. Nie masz nic do stracenia. W końcu to tylko kawa, nic bardzo zobowiązującego.
Co do etyki, powiem tak. Każdy ma na ten temat inne zdanie. Dla mnie, lekarz to też człowiek, jak każdy z nas. Prywatnie przecież nie jest ' Lekarzem X' tylko zwyczajnym człowiekiem, oddychającym, żyjącym, mającym uczucia.
Nie zakładałabym od razu też się się nie uda. Wyjdzie albo tak, albo tak.
Jak to się mówi ' nie spróbujesz- pożałujesz ' :)
Powodzenia, i jak chcesz, to napisz na pw, chętnie porozmawiam ;)
8 stycznia 2013, 11:24
A czego Ty się boisz? Jasne że się umów, nie ma co się zastanawiać!
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 58
8 stycznia 2013, 11:31
Nie masz nic do stracenia :-)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
8 stycznia 2013, 11:37
Nie wiem czemu masz opory.To nie jest psycholog czy jakis terapeuta grupy aa, ze nie wolno mu sie spotykac z pacjentka. Relacja jak kazda inna moim zdaniem, po prostu poznaliscie sie w jego pracy. Moze to glupi przyklad ale Filip z Na Wspolnej tez sie umawial ze swoja dentystka i sa teraz razem
Edytowany przez Mandaryneczka 8 stycznia 2013, 11:37
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
8 stycznia 2013, 11:38
Twoja sprawa - chcesz, to się umów. Dobrze o Nim świadczy przynajmniej to, że nie odważył się niczego zrobić, kiedy miał żonę. Przynajmniej tyle :) A jeśli nie z Jego winy był rozwód to już w ogóle co się zastanawiać
8 stycznia 2013, 11:50
umow sie moze dostaniesz znizke? a tak na serio nie wiem na co czekasz i przed czym masz opory,